Jest wiele osób które tak mówiły i całe życie nie znalazły nikogo, albo bardzo późno, z dziećmi w pakiecie bo już innej możliwości poza taką nie było. Wiec samo sie nic nie zrobi. Do pracy też się chodzi i zarabia, bo przecież samo sie nie zarobi
Plus nikt mnie nie rozumie. Nie mam już zadnej nadziei, bo nie widze nawet chwilowego zainteresowania moją osobą. Znaczy to chyba, że nawet na mnie nie spoglądają? Raczej tak Sory za wysryw