Nie ja. Koleżanka. Straciła pracę w Marcu jak zamknęli wszystko i teraz siedzi na dupie i się nudzi.
A więc przyjechałem do niej do Trójmiasta (piękne miasta), i tak od kilku godzin siedzimy już i piszemy CV od nowa.
No nie piszemy tylko kupiłem jej taki szablon od jakiejś firmy w Nowej Zelandii która pomaga w czymś takim. Wystarczy wypełnić i to wygląda profesjonalnie. Polecam.
Czy to pora zakończyć projekt typbezoszczednosci95? Chyba tak.
Ja się dobrze bawiłem kreując postać Pigmeja i mam nadzieję że wam również morda się czasem usmiechnela przy czytaniu tej twórczości. Uwazam że coś jednak na ten portal śmiesznego wprowadzilem, może i coś inspirowanego januszem polem ale wciąż bardziej świeżego niż recyklingowane w nieskończoność memy Mescudy czy innych trolli