Jeżeli byście mieli wybrać jakiś mecz / konkurs, który wam się śni po nocach gdzie było o krok od medalu czy zwycięstwa a skończyło się porażką, którą do tej pory rozpamiętujecie to co by to było?
Ode mnie to jest:
1) Pjongczang 2018 gdzie Stefan Hula był liderem i miał szanse na Mistrza Olimpijskiego, było bardzo blisko przerwania 2 serii, jednak serię dograno do końca i Stefan był 4.
2) Polska -
Ode mnie to jest:
1) Pjongczang 2018 gdzie Stefan Hula był liderem i miał szanse na Mistrza Olimpijskiego, było bardzo blisko przerwania 2 serii, jednak serię dograno do końca i Stefan był 4.
2) Polska -
Zdjęcie z wiadomej grupy
#100wypitychkefirow
#wroclaw #mpkwroclaw