Powinienem pozwać swoich starych. Ich idiotyczna decyzja żeby się rozmnażać z tak c-------i genami skazała mnie na życie w cierpieniu i samotności. 165 cm wzrostu to jak piekło za życia.
W końcu koniec świąt. Sklepy otwarte normalnie, autobusy az sie zabijają żeby podjechać na przystanek a ludzie w końcu nie rzygają tymi sztucznymi życzeniami. Ehh, koniec świąt jest piękny. 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ