Wstajesz rano, środek tygodnia, depresja za oknem, idziesz do pracy na 8h, siadasz przed biurkiem i ogarniasz transport i tiry. Spoko, patrzysz na Google Maps, patrzysz na piękną Szwajcarię, Paryż, Berlin, Londyn, Włochy i dopada cię #depresja bo nigdy tam nie byłeś, kwitniesz tylko i liczysz, że coś się stanie, odmieni i będzie kolorowo mając 3k na koncie. Nadejdzie weekend, skoczysz na siłownię, poczytasz w domu, poleżysz z dziewczyną i
@mkk141: w takich chwilach spontanicznie kupuje bilet na samolot, gdziekolwiek, najtaniej, nawet jak wylot jest za kilka miesięcy, mam na co czekać, humor się poprawia, nigdy nie żałowałam:)
@mkk141: nie wyjeżdżam na miesiąc, zazwyczaj weekend/długi weekend, na krótko ale zawsze coś zobaczysz, oderwiesz się od codzienności, zawsze da się zorganizować
#pytanie