mam taki problem. Do tej pory biegalem w Novoblastach 3, ale jak to w bieganiu bywa przyszedł czas na zmianę. Wybór padł na Nimbusy 26, niby najbardziej komfortowe buty w historii. Pisze niby bo od pierwszego biegu odczuwam taki ból/palenie pod palcami, w górnej części stopy. W pierwszym treningu po zakupie zrobiłem podbiegi 11km, ale już dwa następne biegi co dalem rade zrobić to max 5,5,km w tym od początku czuje dyskomfort.
Tu mam pytanie do bardziej doświadczonych biegaczy, czy jest szansa ze buty sie rozbiegają i ból zniknie? Czy po prostu to nie jest but dla mnie? Kupiłem skarpety do biegania bo wyczytałem, że moga pomóc. Zastanawiam sie na wymianą wkładki ze starych butów.
Tak samo myślę Panowie. Nie po to tyle się płaci, żeby sie finalne męczyć. Dziękuję za Waszą opinię,. też uważam że z tymi butami jest coś nie tak. Będziecie w Łomży to zapraszam na piwko, niech się brać biegaczy integruje!
@kipman1: mógłbyś, ale nie napiszesz bo Daniel Magical to fakt skończony kretyn, ale internetowy fenomen :) Nie potrafię zrozumieć jego zjawiska, żeby miał minimum zdrowego rozsądku to byłby teraz ustawiony do końca życia.
Ps. Przepraszam resztę grupy za wpis nie na temat.
Ps. 2 Zaczepiłem Cie kipman1 wpisem, bo dobrze mi sie czyta Twoje komentarze i ciekawostki z tego zgniłego świata influ.
mam taki problem. Do tej pory biegalem w Novoblastach 3, ale jak to w bieganiu bywa przyszedł czas na zmianę. Wybór padł na Nimbusy 26, niby najbardziej komfortowe buty w historii. Pisze niby bo od pierwszego biegu odczuwam taki ból/palenie pod palcami, w górnej części stopy. W pierwszym treningu po zakupie zrobiłem podbiegi 11km, ale już dwa następne biegi co dalem rade zrobić to max 5,5,km w tym od początku czuje dyskomfort.
Tu mam pytanie do bardziej doświadczonych biegaczy, czy jest szansa ze buty sie rozbiegają i ból zniknie? Czy po prostu to nie jest but dla mnie? Kupiłem skarpety do biegania bo wyczytałem, że moga pomóc. Zastanawiam sie na wymianą wkładki ze starych butów.
Rozczarowanie