To już mój szesnasty dzień bez grama alkoholu. W tygodniu jakoś nie ciągnie mnie do picia, ale jak przychodzi piątek, czy sobota to już mnie trochę nosi i z utęsknieniem patrzę na p--o w lodówce które czeka do 14stego, bo postanowiłem, że odpocznę od picia miesiąc. Czy to znaczy, że jestem alkoholikiem?
#rolnikszukazony