Kamil zrobił logicznie, nie dotykając ziemi, używając trzech skrzynek ale produkcji jak zwykle nie zależy na kreatywności, logice i jak największym zaangażowaniu własnym tylko na odegrania scenki pod odcinek, że mają byc skrzynki przekładne i #!$%@?, chociaż to bez sensu "na wojnie" gdzie liczy się czas. #bigbrother
@Justyna_bialystok: nie do konca. rywalizują o zwycięstwo, zadanie jest jasno określone przez WB, Kamil celowo ma je w dupie, zmienia sobie reguły i uszkadza sprzęt z którego mają korzystać pozostali zawodnicy. W normalnych zawodach zostały zdyskwalifikowany.
Kamil daje pomysły wszyscy to realizują i przypisują sobie ! Może w koncu WB pokazesz im kto tu rzadzi i dasz immunitet Kamilowi za kreatywne pomysły w tym tygodniu ( ͡°͜ʖ͡°) niech szczeny opadną #bigbrother
@wkreconabb: pomysł był wspólny. Kamil wyrwał najpierw z koncertem. Dopiero jak Sławina z Wiktorem powiedział o układaniu znaków z rzeczy dostepnych w domu to Kamil wbił mu w słowo i zaczął mówić o pacyfce. Sam na początku chciał gadać o koncercie.
#bigbrother nadrabiam trochę wczorajszy dzień. Ej ale mają rację powinni móc wykorzystać te deski itd a wb ich wstrzymuje ( ͡°ʖ̯͡°) nie ładnie! I tak jak nie lubie Matiego to miał racje wczoraj krzycząc i mówiąc do Kamila co sądzi na temat piosenki.
#bigbrother ktos mi wytlumaczy dlaczego tak duzi zwolennikow ma przemek? Gosc nie zrobil kompletnie nic zeby zostac w programie, byl w dzentelmenach i wiesniakach gdzie go zjechali, zarabia hajs na kryptowalutach i dlatego? XD
@jordanos: bo był mega krótko i nikt nie ogarnął jakim on jest zamulaczem. Przecież przez ten pierwszy tydzień nie było go wcale widać. Ale wszyscy tłumaczą sobie to tym że on się musiał rozkręcić i teraz na pewno byłoby lepiej. A w rzeczywistosci byłoby tak samo beznadziejnie.
Będzie długo. Dłuższego wpisu na wykopie nie napisałam jeszcze, ale już jestem sfrustrowana tym wszystkim.
Nie ma ani jednej osoby, która by zasługiwała na finał, a co dopiero na wygraną. Powoli już tracę wszelkie nadzieje, że ten program jeszcze odbije się od dna. Potrzebna jest nowa osoba, która rzeczywiście coś wniesie, a nie tak jak te dwie mimozy, które nam wrzucili. A niżej to, co sądzę o uczestnikach. Martyna - naiwna, niedojrzała,
W porównaniu do I edycji zlikwidowane zostały : - basen zamieniony na #!$%@? warty plac zabaw - mała sypialnia - chmurki - prawdziwe podsumowania zadań tygodniowych - zakupy w normalnej formie zastąpiły jakieś łańcuszki ludzkie, strzały z łuku albo idiotyczne worki - bardzo częste kary i konkursy za które można zarobić nominacje - z góry określenie na czym polega zadanie tygodniowe (wszystko leci samo swoim torem i nikt nie wie o co
#bigbrother