radblu
radblu
Sami nas uczą kombinowania. Kiedyś przy kupnie telefonu sprzedawca mi mówił (akurat dobrze trafiłem) jak coś się stanie z telefonem typu potłucze czy utopi to mówić: że ktoś mnie popchnął i telefon wypadł mi z ręki (ewentualnie wpadł do kałuży) czy leżał na parapecie wiatr zawiał okno się otworzyło telefon spadł i tego typu tłumaczenia żeby był czynnik zewnętrzny