Czas na dietę. A tak serio to jeśli macie #kitku o poważnych gabarytach i drapak z platformą obserwacyjną, który możecie polecić, to oboje z sierściuszkiem będziemy wdzięczni. Można dawać plusy.
Mirkowie i Mirabelki, szukam sprawdzonego mechanika samochodowego, dobrego lecz nie za pół sasina w #krakow najlepiej okolice #ruczaj. Mam do wymiany tarcze i klocki. Pacjentem jest #toyota yaris. (。◕‿‿◕。)
@sztandar: jasne, że nie jest to fizyka kwantowa i nie potrzeba do tego mechanika-geniusza, ale pytam, bo to pierwsza rzecz, którą będę ogarniała w Krakowie związana z autem i szukam kogoś dobrego "na stałe", żeby później, przy gorszej, pilniejszej usterce mieć kogoś sprawdzonego, z polecenia. Za za polecenie sklepu dziękuję, na pewno sobie sprawdzę (。◕‿‿◕。)
Właśnie wróciłem z moimi wynikami badań. Od mojej operacji mineło 5,5 roku i właśnie nastąpiła wznowa guza mózgu. Jestem przerażony. Czemu to pisze tu? Nie mam siły zadzwonić do bliskich i im tego powiedzieć a jedyny pomysł to było mikro. Żona wróci z pracy to będziemy rozmawiac - narazie nie chce jej dać takiej informacji w pracy. 30 lvl a ja juz mam tylko w głowie ze niedługo będzie koniec. Muszę zmienić
@Klamernia: Nawet nie umiem sobie wyobrazić, co musisz teraz czuć. To, że raz przez to przeszedłeś, pewnie teraz powoduje bardziej przerażenie, bo wiesz już "z czym to się je", ale myślę, że da Ci to siłę - wiesz już, co robić, co Ci pomaga w walce z chorobą, a co przytłacza. Z doświadczenia (pacjentów i mamy, nie swojego) mogę Ci powiedzieć, że po pierwszym szoku, że "znowu rak", przychodzi nadzieja,
Witam wszystkich wykopowych dobroczyńców ( ͡°͜ʖ͡°) Mój różowy wystawił na aukcję wykonanego przez nią na szydełku misia. Bardzo proszę o plusiki żeby aukcja trafiła do jak największej liczby osób. Może się uda zrobić mały #wykopefekt ( ͡°( ͡°
Chyba czas najwyższy, żeby większa grupa ludzi dowiedziała się co się dzieje, nie tylko czytający jeden konkretny wpis.
Jak wiecie, miałem ogarniać naświetlania, tomografie, rezonans i finalnie chemię, ostatecznie nic z tego nie wyszło, jako że w niedziele, 27.12 nagle wylądowałem w szpitalu. Zaczęło się od tego, że od rana drętwiały mi nogi natomiast wieczorem zacząłem niewyraźnie gadać, co w ciągu godziny przerodziło się w utratę logicznego kontaktu (nie potrafiłem się wysłowic, nie poznawałem brata, nie współpracowałem z wezwanym zespołem karetki). Mój partner zareagował szybko, wezwał karetkę i brata mieszkającego na przeciwko i to pewnie uratowało mi życie. Decyzja była szybka, koło 20 wylądowałem w szpitalu (hcp) , rano mając gorączkę, która zbili. Że względu na covid, zostałem przeniesiony na lutycka, o czym moja rodzina i bliscy dowiedzieli się po paru godzinach...
Na lutyckiej świadomość odzyskiwałem 3 dni i dopiero 30.12 (środa) zacząłem zdawać sobie sprawę z tego, że jestem w szpitalu, dla własnego bezpieczeństwa przywiązany do łóżka, a to wszystko nie jest snem, po prostu porażka. Dostałem telefon, mogłem pogadać z bliskimi i rodzina. Że złych wiesci, juz bardzo słabo czułem nogi. 31.12 spadl grom z nieba - nie dość, że straciłem totalnie czucie w nogach (a konkretnie gdzieś od łopatek do stóp...) to zdiagnozowano mi dodatniego covida, więc zapadła decyzja o przeniesieniu do innego szpitala (w Poznaniu nie ma miejsc). Padło na Szamotuły, gdzie wylądowałem 1.01, w piątek.
@RexFortune: powinien dostać nalepkę "dzielny pacjent". Pan Weterynarz kazał go mocno trzymać na czas zastrzyku, a ten ani drgnął przez całą wizytę, tylko rozglądał się po gabinecie, szukając czegoś, co może zrzucić, a po badaniu i zastrzyku zaczął się łasić do weta. Grzeczny kotek albo masochista (albo grzeczny kotek masochista).
Od Wigilii zbieram szczękę z podłogi po obejrzeniu prezentu od @Kubasztain Paka czekała pod choinką do pierwszej gwiazdki i wczoraj ujrzała światło dzienne (choć właściwie choinkowo-wieczorne). Każdy element jest trafiony w punkt. Lego, które wywołało na mojej twarzy uśmiech niczym wątróbka drobiowa na mordce mojego kotka. Totalny #wygryw! Koszulka nawiązująca do mojego zawodu, którą już od poniedziałku ubieram do pracki w homeoffice. Słodycze z Kinder , których jest
#pokazkota #kitku
źródło: comment_1611864474tLv6nDvvFAHuuZlGNMV8WV.jpg
Pobierz