Ludzie w moim wieku są w związkach, uprawiają seks, soki miłości się leją strumieniami, a ja nawet nigdy za rękę nie trzymałem, śmiechu warte #przegryw
@Arutam2002: niby tak, ale pytasz znajomych jak sie w tych zwiazkach czuja? ilu z nich jest naprawde szczesliwych? ilu z nich ma przez to codzienny stres i problemy? wiadomo, jak sie nie ma dlugo zwiazku to sie mysli, ze to zalatwi wszystkie/wiekszosc problemow. sprawa jest bardziej zlozona. ja mialem niedawno krotki toksyczny zwiazek i teraz jest mi zajebiscie samemu - ale ofc jak to potrwa dlugo to bede mial juz dosc
Przegrałem życie przez 7 centymetrów. 7 centymetrów dzieli mnie od bycia człowiekiem, a nie subhumanem w oczach l0ch. Oczywiście jest też zryta bania itp., ale nawet nie mam motywacji do walki z tym, bo i tak przez framecelizm i podludzki wzrost zawsze i wszędzie będę dla #rozowepaski scierwem. Zresztą motywację do czegokolwiek ludzie mają dlatego, że mają nadzieję, iż ich starania przyniosą jakiś efekt. Karzeł nie ma nadziei na coś takiego, bo
@Rimbolo: ja z ryjca sredni/lekko powyzej sredniej i mialem dwa zwiazki ponad 4 lata kazdy. nie wiem... w sumie one byly max 6/10 ale ogolnie nigdy mi dziewczyna nie powiedziala ze jestem za niski, co innego ziomeczki :D
#anonimowemirkowyznania Brzydota rujnuje mi życie. Naprawdę jestem załamany psychicznie, bo przez nieatrakcyjny wygląd nie mogę znaleźć dziewczyny. Randkowanie zarówno realne jak i internetowe to w moim przypadku niewypał. Chciałem raz w życiu poczuć się atrakcyjny i przerobiłem zdjęcia w popularnej aplikacji robiącej przystojniaka nawet z brzydala. Zadziałało i złapałem kontakt z fajną dziewczyną. To było najpiękniejsze pół roku w moim życiu. Utrzymywaliśmy kontakt telefoniczny. W końcu dziewczyna nalegała na spotkanie. Przyznałem, że
#przegryw #kolchoz