Wobec bliskiej perspektywy śmierci – a perspektywa śmierci zawsze jest bliska – nie znajduję sensu w czytaniu kilkusetstronicowych opracowań historycznych, a jednocześnie bardzo chcę to robić.
Ja już się na to nie nabrałem. Co roku 1 sierpnia o godz. 17 te syreny wyją, a ja, gdy tylko je słyszałem, biegłem w te pędy do łazienki, tam, gdzie nie ma okien, kładłem się na ziemi, zakrywałem głowę rękoma, jak uczyli w szkole na zajęciach przysposobienia obronnego, i tak leżałem parę minut. Przed laty, kiedy mnie to jeszcze stresowało, potrafiłem puścić bąka, więc nie dość, że leżałem na podłodze, to
Nazwijcie mnie nostalgikiem czy melancholikiem, ale dla mnie lipiec czy sierpień bez e-----------u to już po prostu nie jest to samo. Coś straciliśmy. Dla niektórych te łomoty może były powodem do wstydu, ale w gruncie rzeczy nic nie dawało takiego poczucia swojskości i integralności jak one. Żyliśmy sobie z dala od zgiełku świata i jego nieprawości, wracaliśmy szybko do siebie i nie dbaliśmy o ten cały blichtr. Modern football nie wsączał w
@pod_sloncem_szatana: aż musiałem sprawdzić czy ten diabolo to nie Vladimir Mensik wysmarowany czarną pastą. takie przypadki już się zdarzały w kinematografii. i nie tylko tam ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@111aaa111: To jest Yemi Goodman Ajibade, opisywany zarówno na IMDb, jak i na Filmwebie (który pewnie ściągnął opis obsady z tego pierwszego portalu) jako Afrykańczyk, tymczasem widzimy w powyższej scenie, że to byt nieludzki, a więc Afrykańczykiem być nie może.
Adrienne King, znana z roli final girl w pierwszej części Piątku trzynastego, obchodzi dzisiaj 70. urodziny. W drugiej części też się pojawia, ale twórcy nie byli już dla niej tak łaskawi i rolę final girl powierzyli innej aktorce.
Można żałować, że The Blood on Satan's Claw nie miał polskiej premiery i dystrybucji, z pewnością zawsze pełni inwencji tłumacze nad Wisłą przetłumaczyliby tytuł jako Szatańską myszkę, a to dlatego, że bohaterom tego dzieła z 1971 r. wyrasta włochate znamię na ciele, gdy już ich raczy dotknąć albo dziabnąć tytułowym szponem sam pan diabeł.
Nie ma co jednak wybiegać naprzód, najpierw wypada odmalować tło historyczne, które zdecydowanie sprzyjało powstaniu tego dzieła.
Pochylmy się na koniec nad tym kadrem. Na zdjęciu widzimy tyleż uwodzicielską, co demoniczną Angel w trakcie kuszenia czcigodnego pastora Fallowfielda. Niejeden twórca skorzystałby z okazji i uczynił tę postać wzorem słabości i hipokryzji – najsurowszy zwykle okazuje się łatwo ulegać popędowi, a jednak! Czcigodny pastor Fallowield opiera się kuszeniu, za co zresztą Angel będzie chciała się zemścić. Doceńmy nieszablonowość twórczego procesu. A no właśnie, bo ja dotąd nie napisałem, kto wyreżyserował
Film jest tak jasny, kolorowy i osobliwy, że zakręci ci się w głowie. Już na wstępie widzimy kreskówkowego wielbłąda skaczącego przez pętlę, kobiety chłostane po pośladkach wiosłami z piór, mężczyznę krojącego arbuza maczetą i wyłaniającą się z wody tancerkę z koralikową biżuterią – tytułową Salome.
A ja dodam, że tę niedługą psychodelę biblijną z 1972 r. musiałem oglądać w dwóch turach, bo tak na raz to trudno przełknąć. Jest fantazyjna – scena
Jakiś czas temu widziałem tę scenę w zestawieniu najstraszniejszych filmowych scen z lat 70. czy coś podobnego. Nie, żebym nagminnie oglądał takie zestawienia, wręcz przeciwnie, jestem absolutnym wrogiem zestawień, no ale tak wyszło, diabeł mnie podkusił, tzn. algorytmy. Tydzień temu obejrzałem zaś ostatni film Mario Bavy, Schock z 1977 r., no i szok, bo przypomniałem sobie, że wspomniana scena była właśnie z tego filmu, kiedy już się pojawiła na ekranie. To chyba
Oficjalnie: najtrudniejsza gra w historii gier komputerowych. Musiałem zajrzeć do solucji i dopiero dzięki niej zorientowałem się, że ten bajkowy point and click jest nasycony elementami zręcznościowymi. Nigdy nie pomyślałbym, że żebrakowi trzeba w ciągu trzech sekund zabrać buta. Poległem też na jednym dialogu, tzn. nie otworzyłem w nim właściwej opcji i uznałem sprawę z tą postacią za zamkniętą. I tak od godziny łaziłem między czterema lokacjami, próbując bezskutecznie wyklikać posiadanymi przedmiotami
@pod_sloncem_szatana: Jeśli trudność polega na tym że gracz ma sie domyslic czegos nielogicznego to to nie jest wysoki poziom trudnosci tylko zle zaprojektowana gra.
Pan Mushnick (ten z prawej, grany przez Mela Wellesa), właściciel kwiaciarni w Sklepiku z horrorami i najzabawniejsza postać w tym dziełku sprzed 65 lat. Ale i tak wszyscy oglądają ten film ze względu na 22-letniego Jacka Nicholsona, którego fizjonomia zdobi większość późniejszych wydań tej produkcji, mimo że zagrał w niej kilkuminutową, epizodyczną rolę.
Gdyby ten horror był tylko komedią, to byłoby mi go łatwiej przełknąć, ale ten horror poza tym, że jest
Tytuł dzieła, o którym właśnie piszę, zarówno w oryginalnym, włoskim języku, jak i polskim tłumaczeniu, brzmi, jakbyśmy mieli do czynienia co najmniej z filmem akcji, a może nawet wojennym, tymczasem Operacja strach to sympatyczny horror gotycko-ludowy, czyli Mario Bava w swoim żywiole. W odizolowanej wiosce w ruinach starej posiadłości ginie młoda kobieta. Na wezwanie inspektora Krugera na miejsce przybywa doktor Paul Eswai, aby dokonać autopsji denatki. Wbrew panującej w wiosce atmosferze tajemniczości
#gloszpiwnicy
źródło: bele
Pobierz