#humor #pasta #haker #opowiadanie
Poniższy tekst jest mojego autorstwa. Po raz pierwszy wrzuciłem go do internetu w roku 1998, na usenet - grupa pl.comp.security. Od tego czasu żyje własnym życiem i czasem znów wypływa na powierzchnię. Ukazał się nawet ponoć w jakimś dodatku CD dla i/lub czasopisma CD Action. Gwoli przypomnienia nowemu pokoleniu internautów.
Jest to opowiesc o najbardziej chyba spektakularnej grupie hackerskiej w historii Netu oraz najgenialniejszym hackerze wsrod seniorow. Pan Jan S. , bo o nim mowa zaczal sie co prawda interesowac komputerami dopiero w wieku 68 lat lecz efekty jego zainteresowan przerosly jego nasmielsze oczekiwania.
Ale
Poniższy tekst jest mojego autorstwa. Po raz pierwszy wrzuciłem go do internetu w roku 1998, na usenet - grupa pl.comp.security. Od tego czasu żyje własnym życiem i czasem znów wypływa na powierzchnię. Ukazał się nawet ponoć w jakimś dodatku CD dla i/lub czasopisma CD Action. Gwoli przypomnienia nowemu pokoleniu internautów.
Jest to opowiesc o najbardziej chyba spektakularnej grupie hackerskiej w historii Netu oraz najgenialniejszym hackerze wsrod seniorow. Pan Jan S. , bo o nim mowa zaczal sie co prawda interesowac komputerami dopiero w wieku 68 lat lecz efekty jego zainteresowan przerosly jego nasmielsze oczekiwania.
Ale
Dla osób które pierwszy raz natrafiają na mój wpis:
Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 19:30-20:00 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu.
Zacznijmy od sprostowania! @Thorkill słusznie zauważył, że popełniłem błąd pisząc o obecności Rosjan w Buczy i Hostomelu (tutaj Rosjanie mogą co najwyżej kontrolować lotnisko, ale też nie jest to pewne). Oba miasta znajdują się pod Ukraińską kontrolą po przedwczorajszym kontrataku i Rosjanie przebywają kilka kilometrów dalej. Nie zmienia to za bardzo sytuacji na froncie północnym, niemniej najmocniej przepraszam za błąd. Ponadto nie dopisałem wczoraj o tym, że walki na przedmieściach Browarów są moim przypuszczeniem na podstawie ruchu kolumn panc-zmech obu stron. Dzisiaj jednak potwierdził to wywiad brytyjski, więc szczęśliwie prawdopodobnie nie dopuściłem się przypadkowej dezinformacji.
Zdecydowałem się opisywać sytuację pod Czernichowem, Konotopem i Browarami jako front północny, gdyż ewidentnie jest to część ofensywy na Kijów.
Na północ od Kijowa było dzisiaj ,,spokojnie". Nie zaobserwowano żadnych większych ataków obu stron. Rosjanie zatrzymali się na północ od miejscowości Bucza i Hostomel, prawdopodobnie czekając na podciągnięcie logistyki i świeżych sił poprzez zakorkowane północne drogi. Trwa jednak ostrzał artyleryjski i lotniczy sił ukraińskich. Samo miasto znajduje się pod atakiem rakietowym i lotniczym, część mieszkańców miasta starają się rozpaczliwie je opuścić w obawie przed domknięciem przez Rosjan okrążenia. Mer Kijowa przekazał dzisiaj, że sytuacja jest trudna i Obrona Terytorialna wspólnie z mieszkańcami szykują się do obrony na ulicach. Nie jest jednak pewne, czy Rosjanie zdecydują się na scenariusz szturmu jak w Groznym. Możliwy jest scenariusz długotrwałego oblężenia i ostrzału