Hej,
Kupiłem robota sprzątającego Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 1C. Skusiłem się na Allegro z okazji black friday, cena była okazyjna 700 zł. Paka przyszła, robota naładowałem, sparowałem z telefonem i odpaliłem. I tu zaczęły się problemy. Wyczytałem, że pierwsze sprzątanie wykorzystywane jest do mapowania pomieszczenia. Problem jest taki, że robot nie jest w stanie tego zrobić. Pokój nie jest duży (20 m2), z mebli pośrodku to stół i ława, które trzeba ominąć. Ale robot zachowuje się jak upośledzony, jeździ bardzo dziwnie, co kilkanaście minut wywala komunikat, że się zablokował (po odbiciu się np. 3 razy od nóg stołu). Mapa nie przypomina realnego pomieszczenia, do tego wjeżdża w stację bazową. Stacja raczej umiejscowiona wg instrukcji.
Miałem poprzednio robota Ilife, który nie tworzył mapy, ale działał sto razy lepiej.
Czy coś robię nie tak? Czy ten sprzęt tak ma, a może odsyłać na reklamację?
Kupiłem robota sprzątającego Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 1C. Skusiłem się na Allegro z okazji black friday, cena była okazyjna 700 zł. Paka przyszła, robota naładowałem, sparowałem z telefonem i odpaliłem. I tu zaczęły się problemy. Wyczytałem, że pierwsze sprzątanie wykorzystywane jest do mapowania pomieszczenia. Problem jest taki, że robot nie jest w stanie tego zrobić. Pokój nie jest duży (20 m2), z mebli pośrodku to stół i ława, które trzeba ominąć. Ale robot zachowuje się jak upośledzony, jeździ bardzo dziwnie, co kilkanaście minut wywala komunikat, że się zablokował (po odbiciu się np. 3 razy od nóg stołu). Mapa nie przypomina realnego pomieszczenia, do tego wjeżdża w stację bazową. Stacja raczej umiejscowiona wg instrukcji.
Miałem poprzednio robota Ilife, który nie tworzył mapy, ale działał sto razy lepiej.
Czy coś robię nie tak? Czy ten sprzęt tak ma, a może odsyłać na reklamację?
Gdy następnego dnia nie było żadnej informacji z bookingu przeglądnąłem screen transakcji (na szczęście go zrobiłem) z booking i zorientowałem się, że popełniłem literówkę przy adresie mailowym. W te pędy dzwonię do bookingu, ale automat wymaga nr rezerwacji i kodu PIN, którego nie posiadam. Próbuję na różne sposobu i numery, ale nie przejdę tego pierwszego kroku weryfikacji. Założyłem nowe konto na bookingu i tam napisałem wiadomość w mojej sprawie podając wszelkie możliwe dane i opisując mój problem. Bez odpowiedzi. Telefon do PayPal i tam mnie uspokajają, że mam 180 dni na zgłoszenie roszczenia i żeby poczekać, może booking się odezwie.
Czekam więc, po świętach znowu kontakt z PayPal za posrednictwem konta założonego już po zakupie. Tym razem przychodzi zwrotka z prośbą o kontakt mailowy (i podanie nr rezerwacji i pin, którego nie mam) lub telefoniczny po angielsku. Kolejny kontakt z PayPal i tam przyjęli zgłoszenie. Informacja, że skontaktowali się z booking i będą informować. Dzwonię jeszce raz na booking i podaje stary nr rezerwacji i pin (z wyjazdu w lipcu, dotyczący rezerwacji hotelu). Udaje mi się połączyć i miły Pan podaje mi nr do firmy, która obsługuje ich loty. Tam dostaje informacje, że lotów nie można już odwołać, przeniesienie ich na inny termin to koszt większy niż cena biletów :/
Rozumiem,
Komentarz usunięty przez autora