#anonimowemirkowyznania
Nosz k---a mać, jak ja tego p----------o życia w tym chlewie z-------m gównem nienawidzę...
Pracuje człowiek 15 lat, nie obija się, nie wydaje na pierdoły, w miarę sumiennie odkłada, zarabia jak może, dorabia tu i tam.
Rodzice nie pomagają, bo sami nie mają. Żadnego startu w życiu, żadnego spadku, zaczynałem od 0.
Z czasem jeden etat zmienia się na umowę zlecenie (mniej dni, taka sama kasa) i dokłada działalność, jakoś idzie, choć rewelacji nie ma.
Przychodzi czas na zmianę samochodu i co... i po tylu latach, k---a, nie stać mnie na nowy samochód średniej klasy B. Przecież to jest jakiś k---a żart!!!
Nosz k---a mać, jak ja tego p----------o życia w tym chlewie z-------m gównem nienawidzę...
Pracuje człowiek 15 lat, nie obija się, nie wydaje na pierdoły, w miarę sumiennie odkłada, zarabia jak może, dorabia tu i tam.
Rodzice nie pomagają, bo sami nie mają. Żadnego startu w życiu, żadnego spadku, zaczynałem od 0.
Z czasem jeden etat zmienia się na umowę zlecenie (mniej dni, taka sama kasa) i dokłada działalność, jakoś idzie, choć rewelacji nie ma.
Przychodzi czas na zmianę samochodu i co... i po tylu latach, k---a, nie stać mnie na nowy samochód średniej klasy B. Przecież to jest jakiś k---a żart!!!
Trzy miesiące temu poznałem na imprezie dla singli lvl 30+ dziewczynę. ... mocne 9/10. lvl 32 - ja lvl 34 pewnie bliżej 6/10
umówiliśmy się na kawę i super się gadało, zaczeilśmy się spotykać i pojawiło się uczucie...Zaczeliśmy rozmawiać o wspólnej przyszłości ale też o przeszłości.
Różowa powiedziała że miała 21 facetów jednak każdy związek trwał krótko gdyż ma zdiagnozowane kilka zaburzeń w tym najpoważniejszą osobowość z pogranicza. Powiedziała że chce być szczera i woli tego przedemną nie ukrywać i jeśli chcę się wycofać to zrozumie.
Jest bardzo miła i sympatyczna i zaangażowana jak żanda z moich byłych ( aż się dziwię że tak się można w tym wieku angażować w związek) .
Mam