@vegetator21: chciałbym na rachunkowość i finanse biznesu na ue w poznaniu, ale do tego muszę jeszcze za rok matmę rozszerzoną napisać, żeby być pewnym dostania się.
jeżeli reinkarnacja istnieje i po swojej śmierci zreinkarnowałbym się jako syn mojego syna z poprzedniego życia, to oznaczało by wtedy, że jestem swoim dziadkiem ;O? o boże o ku**a! #przegryw #reinkarnacja #gownowpis
chlop biedny i z szat obdarty, z godnosci, bez zadnej szansy na szczesliwe zycie u boku swej panny, zadna go nie chce bo biedny, zadna go nie chce bo szpetny, bez radosci z zycia, bez zadnych zyciowych pociech,
jak se tak patrze na centyle z matury rozszerzonej z gegry to w zeszłym roku tylko 1% miał wynik większy niż 70%, gdzie 53% zdających miało równo lub poniżej 15% xD ciekaw jestem, jak będzie w tym roku. #matura #geografia
@nervouseq: pewnie dlatego, że większość leserów do niech podchodzi, gdyż w zeszłych latach trzeba było do 1 rozszerzenia podejść. U mnie w klasie to połowa Sebków to wzięła xD
@nervouseq: bo pelno ludzi zapisuje sie na geografie i mysli 'hehe panstwa gospodarka umiem to' a potem jak maja sie uczyc o erozjach, fliszach karpackich i trzcinach cukrowych to jest gorzej
Nasza młodzież odkryła, że na religii jest prymitywnie (opinia jednych), fanatycznie (opinia drugich), nudno (opinia trzecich), bez sensu (kolejne głosy). W efekcie chodzi na nią 17 osób.
lekcje religii to przede wszystkim łatwa, dobra ocena do świadectwa (jak wf). każdy głównie po to na nią chodzi, żeby dostać za nią tą 5 na koniec roku. był w moim życiu okres, gdzie przez pół roku na nią nie chodziłem a ksiądz i tak mi same 5 wstawiał i nie wpisywał żadnej nieobecności.
matura zdana, teraz tylko prawko zostało. kasa już jest, samochód też już jest. ciekawe, czy uda mi się uporać z nim do końca roku... pewnie nie, bo zdam za x razem a i nie wiadomo, co nasi geniusze z rządu jeszcze wymyślą z tą pandemią. #przegryw
@smk666: miałem miesięczny staż za 2k w ramach jakiegoś projektu z ue + kasa z małej, rodzinnej 18 (7 stówek) i 600 zł za robotę na budowanie jako przynies podaj pozamiataj (załatwioną po znajomości). a samochód mam po dziadku, który już nie może go prowadzić ze względów zdrowotnych.
Lol, nigdy poza prezentem na okazję nic nie dostałem a od liceum musiałem sam się ogarnąć. Tyle co jedzenie i środki czystości były zapewnione. Serio to normalne dzisiaj, że rodzice dają dzieciom pieniądze? Zwała.
#matura