Córka (lvl 20) studiuje w innym mieście, wczoraj ją odwiedziłem i k---a tak się w-------m że nie mogę. Powiedziałem już jej, że się ma nie pojawić na gwiazdkę w domu.
Wychowywaliśmy z żoną smarkulę na grzeczną dziewczynkę, nawet szło bo ani nie paliła ani nie piła a chłopcy nie w jej głowie tylko nauka (studiuje weterynarię, więc się opłaciło). Mieszka na tych całych studiach z jakąś nową koleżanką z pedagogiki, co mi się
zajebiscie nie lubie dziekowania awaryjnymi - bo to pokazuje jakimi polacy sa ch* na drodze. Wpuszczanie powinno byc normalnoscia, ale u nas jak Cie wpuszcza to jest swieto i szok wiec trzeba jebnac dyskoteke (jeszcze brakuje zebysmy zaczeli trabic przy mruganiu) - "stary jak tys mi zaimponowal, szerokosci"
Eh mireczku, nie przesadzaj. Każda forma podziękowania jest przejawem kultury osobistej. Jak przepuściła kobietę w drzwiach, to nie oczekujesz "dziękuję", bo tak powinno być i nie ma za co dziękować? A jeśli ktoś Cię przepuści w kolejce w sklepie bo masz znikoma ilość zakupów, to zamiast podziękować plujesz soczyście w twarz i wlepiasz plaskuna? XD
A teraz wyobraźcie sobie, że tę przemowę prowadzi ktoś biały ( ͡°͜ʖ͡°) W co 3 zdaniu pada "czarny" albo "biały". Tylko, że poprawność polityczna nie pozwala nazwać tego Pana rasistą, bo wypowiadając się nieprzychylnie o czarnych jest jednym z nich( ͡°ʖ̯͡°)
Wychowywaliśmy z żoną smarkulę na grzeczną dziewczynkę, nawet szło bo ani nie paliła ani nie piła a chłopcy nie w jej głowie tylko nauka (studiuje weterynarię, więc się opłaciło). Mieszka na tych całych studiach z jakąś nową koleżanką z pedagogiki, co mi się
XD