#netia jest śmieszna. chcą mi obniżyć rachunek o 3 złote(!), zabierając tel. non-stop od 6-18 (kiedy korzystam z niego najwięcej) i oferują wieczory i weekendy.

znów wszędzie p------ą i nakręcają się meczem 'naszej reprezentacji'. powtarzam sobie: 'jestem oazą spokoju'.

po dwóch tygodniach przerwy, trzeba się niestety ogolić. ;]

jeszcze bardziej doceniam elastyczne godziny pracy, gdy muszę wstać po niecałych dwóch godzinach snu. (:

<4h...

za 5h pobudka i rozpocznie się wielki maraton do poniedziałku. (:

kilka godzin później zadzwoniła pani z telekomunikacji /podobno są już #orange, no ale dobra/. dla niej bez różnicy są megabity i megabajty. {#tp ?}

zwykle zbywam "łagodnym s--------j" wszelkie biura sprzedaży, ale dzisiaj koleś z #netia mocno mnie zaintrygował. pogadaliśmy, pośmialiśmy się. zadowolony pan.

dawno już takiego mata nie dałem. (: {#kurnik, #szachy}

dobra, biorę życie jakim jest. :F

dopiero obejrzałem kwalifikacje #f1, a wyścig za 5,5h. wcześniej nie mogli tego zaplanować? ;]

4:00am. dobry czas. #wyraz.

projekt albumu, który robiłem na raty przez trzy dni, skończony. chyba jeden z lepszych jakie zrobiłem przez ostatnie 4 lata. (:

sezon grzewczy rozpoczęty. zaczynam odbierać telefony w sprawie drewna opałowego. (:

drzemka.

http://blip.pl/s/1571050169 jeżeli oczekujesz emerytury to sam oszczędzaj. nie trzeba być geniuszem z matematyki, aby policzyć ile bulisz za zus przez 35 lat.

jak ja nienawidzę oprogramowania, które ogranicza moją wyobraźnię. (:

wystarczy na dzisiaj.