Kobiety to mają we krwi chyba zwalanie winy i obwinianie kogoś xD Nie lubię imprez, wychodzenia i ogólnie spędzać czasu w towarzystwie. Męczy mnie to okropnie. Mój różowy ma to samo i tak sobie dobrze się nam żyje. Raz na jakiś czas wyjdziemy na jakąś imprezę rodzinną i nic więcej, ale staramy się mieć wymówkę żeby nie myśleć siedzieć za długo. W sobotę to samo. Byliśmy na imprezie i się zbieramy. Różowa
Jak nazywacie uderzenie tą częścią buta? Niedawno spotkałem się z nowym określeniem i jestem ciekawy czy dużo ludzi go używa. Zaznaczcie opcję, która jako pierwsza przychodzi wam do głowy. #pilkanozna