Kiedyś robiłem zupę, a konkretnie krupnik, lecz nie miałem w domu ziemniaków. Wpadłem na genialny pomysł, że przecież mam frytki karbowane aviko, a to przecież są ziemniaki. Dodałem zatem te mrożone frytki do zupy. To był błąd. Złapała mnie tak nieludzka sraka, że dosłownie mikrosekundy dzieliły mnie do obesrania krzesła. Kiedy usiadłem na kiblu mój odbyt zaczął wydawać takie dźwięki, że sam byłem zaskoczony, że tak potrafię. To było jak warkot silnika Tarpana, który przechodził w bluźnierczy syk i coś jakby miałczenie rannego kota. Odór był wręcz NIENAZYWALNY. Okrutne i nieznające litości wyziewy sprawiały, że zacap był nieludzki. Podły, brutalny i powodujący halucynacje.
Za oknem powoli czuć już wiosnę, więc czemu nie... Mam dla Was niezwykłe #rozdajo na Dzień Kobiet. Do wygrania komplet biżuterii - delikatnych listków brzozy wykonanych ze srebra pr. 925 pokrytych 18 karatowym złotem i zabezpieczonych powłoką ochronną. Symbolizują siłę i niezłomność w realizacji celów. W sam raz na #prezent dla kobiet, które lubią naturę. Rózga, to marka, którą prowadzimy, z produktami zaprojektowanymi u nas od A do Z wykonanymi w Polsce z polskich kruszców. Łącząca technologię i techniki rzemieślnicze.
Zasady są standardowe, zostawiamy plusa i bierzemy udział w losowaniu, bez ograniczeń. (⌐͡■͜ʖ͡■) Losowanie przez #mirkorandom
Hej Mirabelki i Mirki (。◕‿‿◕。) To już zaczyna być tradycja! Trzeci rok z rzędu mam dla Was wyjątkowe #rozdajo ★ Akurat na nadchodzące #swieta :) Do wygrania komplet biżuterii - delikatnych listków lipy wykonanych ze srebra pr. 925 pokrytych 14 karatowym złotem i zabezpieczonych powłoką ochronną. Symbolizują miłość oraz kobiecą siłę i wrażliwość. W sam raz na #prezent dla kobiet, które lubią naturę. Rózga, to marka, którą prowadzimy, z produktami zaprojektowanymi u nas od A do Z wykonanymi w Polsce z polskich kruszców. Łącząca technologię i techniki rzemieślnicze.
Zasady są standardowe, zostawiamy plusa i bierzemy udział w losowaniu, bez ograniczeń. (⌐͡■͜ʖ͡■) Losowanie przez #mirkorandom w niedzielę o 13:00, wysyłka na mój koszt. ( ͡º͜ʖ͡º)
To był błąd.
Złapała mnie tak nieludzka sraka, że dosłownie mikrosekundy dzieliły mnie do obesrania krzesła.
Kiedy usiadłem na kiblu mój odbyt zaczął wydawać takie dźwięki, że sam byłem zaskoczony, że tak potrafię.
To było jak warkot silnika Tarpana, który przechodził w bluźnierczy syk i coś jakby miałczenie rannego kota.
Odór był wręcz NIENAZYWALNY. Okrutne i nieznające litości wyziewy sprawiały, że zacap był nieludzki. Podły, brutalny i powodujący halucynacje.
źródło: zigzag750-23i7shtfg7m0
Pobierz