Cóż, pani Renata BYĆ MOŻE już wie co czuły rok temu Panie: Małgorzata i Teodozja podczas pamiętnej nocy długich noży którą im Kapłan-psychopata urządził. A pamiętajmy, że twierdząc wtedy, że "ksiądz się modli szczerze" nie miała cienia litości nad pomienionymi gdy Kapłan-psychopata publicznie usiłował je zniszczyć (usiłował, bo dzięki postawie Pani Małgorzaty mu się to nie udało). Nosił wilk razy kilka... PS. Choć jeśli p. Renata wytrwa w swym postanowieniu oderwania się
#wroniecka9 "50 m za księdzem". No. Misio wreszcie złapał fazę pielgrzymkową i jedzie po warzywniku jak po szmacie. O takiego Misia nic nie robiliśmy. Misio się wścieka, że ćcigodni zwracają się do siebie grzecznie i uprzejmie. Zero zdziwienia. Misio jako rzetelny psychopata/socjopata nienawidzi również wszelkich pozytywnych uczuć i zachowań które ludzie stosują względem siebie. Bo wzbudza to w nich wzajemną radość i sympatię. A takie historie wg naszego psychopaty osłabiają