Ponieważ jest piątek wieczór i na pewno spędzacie go przed kompem (jak to na #przegryw) przystało proponuję małą zabawę pt. najbardziej upokarzający i #blackpill moment waszego życia.
Zacznę od siebie. Kiedyś współlokator z akademika miał jechać ze swoją dziewczyną i znajomymi #!$%@? (nie pamiętam) ale po kogoś pojechali i jedna dziewczyna została ze mną na 2 godziny w pokoju (jej chłopak miał przyjechać czy coś takiego). Typiara z mojej klasy w
Jakieś 11 lat temu. Poszedłem na uczelnię z trzydniowym zarostem , opalony na solarce. Jeden gościu zażartował że Enrique. Na co p0lka , w ogóle nie zadbana , okulary najprostsze jak na tych kolażach ze zdjeciami inceli , no 1/10 ,mówi: "Chyba mongolski Enrique"
Pracowałem swego czasu na słuchawce. Jeden gościu gadał z jedną dziewczyną , żeby się ze mną umówiła , ona na to "On jest brzydki" na co
@m_ney: Jak miałem 15-16 lat to byłem na wakacjach nad morzem z 2 kuzynami i takimi 3 kolesiami (synowie znajomych moich rodziców). Wieczorem siedzieliśmy na takim #!$%@? placu zabaw obok hotelu i później postanowiliśmy wracać do starych. Przeszliśmy obok koło 2 takich karyn, które siedziały na ławce i jedna skomentowała: - Chłopaki, fajne z was dupy, ale idźcie sobie. Druga odpowiedziała: - No fajni, ale oprócz tego w czerwonej koszulce. Tym
Dziś po raz kolejny w swoim życiu przekonałem się że ludzi trzeba #!$%@?ć, nie pomagać, olewać ich problemy. Człowiek który wczoraj wieczorem przyszedł po pomoc - #!$%@?ł mnie już z samego rana.
Za każdy swój dobry uczynek otrzymałem w życiu zasłużoną karę
Jeśli wygra Biden Putin może zaryzykować atak nuklearny na Stany Zjednoczone. Jest spore prawdopodobieństwo że Biden zapomni kodów do walizki i dupa z odewetem
Życie człowieka naznaczonego czarną pigułą to jest coś bardzo dowcipnego. Rodzisz się biedny, brzydki, #!$%@?. Lata mijają, kolejne szkoły. Ludzie wokół znajdują dziewczyny, ty się ślinisz, łapiesz kosza za koszem, elo. Zamykasz się w sobie. Niebieska piguła oferuje ci nadzieję - włożysz dużo pracy, zmienisz swoje życie i znajdziesz drugą połowę. No to elo polibuda. Wkładasz w #!$%@? pracy żeby się dostać, w #!$%@? pracy żeby się utrzymać. Trafiasz na rynek pracy
@m_ney: wlasnie czarna pigula gdy masz jakikolwiek potencjał (nie okropny ryj, i te 183) motywuje ze jak sie wymaksujesz to bedzie oskar albo chad, do tego zachowanie chama sporo daje. No a jeśli nie masz potencjału to skupiaj sie na pieniadzach i nie marnuj czasu.
@siemaPrzegrywy9: taki se ryj i 188 cm ale jestem niestety skazony strasznym jadem bluepilla - dobre serduszko i domyslna chęć bycia w porzadku i unikania konfliktow
Ten uczuć gdy przez lata #!$%@?łeś ciężkie studia, potem ciężka robota w budownictie z nadzieją na poprawe swojego statusu i nic sie nie zmienia. Natomiast znajomy lewus żyje na koszt dziewczyny, ktora dla ich wspólnego utrzymania #!$%@? w pracy ze szkodliwymi chemikaliami.
Zdarzało się w historii kilka przypadków tzw. "dzikich dzieci" -wychowanych w całkowitej izolacji, bądź wśród zwierząt. WIąże się z tym kwestia zagadnienia opanowania mowy, gdyż starsze z tych dzieci po ucywilizowaniu nie były w stanie opanować tej umiejętności
Istnieje hipoteza stworzona przez Erica Lenneberga, że ludzkie dziecko przechodzi w swym rozwoju okres, kiedy zdolne jest przyswoić sobie język z niezwykłą łatwością. Ten optymalny okres kończy się jednak z wejściem w wiek dojrzewania
@m_ney: Pewność siebie jest bioproduktem wcześniejszych sukcesów w danej dziedzinie. Jeśli nie umiem się bić i wyjdę do klatki z Różalem to nie powinienem być pewny siebie, bo nie mam podstaw przypuszczać, że zwycięże
Jest też taka naukowa teza (zapomniałem nazwy), że układy nerwowe odpowiedzialne za pewne rzeczy zanikają, jeśli nie są potrzebne i nie są stymulowane. I tak np. ktoś, kto długo był sam, w końcu przyzwyczaja się do tego stanu - choć ciągle pewną tęsknotę może odczuwać, to brak mu jednak tego kroku, by zrobić coś w kierunku zmiany stanu rzeczy.
A pewność siebie to tylko bujda, chybiony argument
Ciekawy to moment w zyciu czlowieka gdy uda mu sie rzucic okiem za kotarę fikcji którymi ludzie karmią się wzajemnie. Otóż mialem w pewnym okresie zycia taka starsza ode mnie kochanke. Kobieta koło 40. W toku znajomosci opowiedziala mi co noe co o swoich znajomych.
Okazuje sie ze byla od czasow studioww kregu przyjaciol ktory de facto towarzystwem adoracji dla jednego chada. 10 dziewczyn i on jeden. Koles co jakis czas wchodzil
Serio uważasz że tylko karyny i pustaki robią takie głupstwa dla Chada? Nie, nawet z pozoru fajne ogarnięte babki po prestiżowych studiach mogą stracić głowę dla bardzo przystojnego mężczyzny, nie ma tu reguły. Tak samo jak u mężczyzn. To silne instynkty.
Czasami sobie stalkuję dawne moje miłości platoniczne. I dziś przypomniałem sobie o Agniesi. Agniesia to wydawała się być spoko dziewczyna na pierwszy rzut oka, taka przeciętna szara myszka troche. Niestety jak to na polibudzie przeciętna dziewczyna szybko obrasta w piórka księzniczki. Agnieszka w piździe miała ogarniętnych zalotników i potrzebowała przygód, emocji! A więc prowadzała się z jakimś żołnierzem, potem z jakimś kryminalistą (otrzeźwiała dopiero jak go do kozy zamknęli). Na końcu stwierdziła
Kiedyś widziałem na youtubach filmik w którym murzynki z UK wypowiadały się na temat tego z kim nigdy by się nie związały. Dominująca odpowiedź: z Nigeryjczykami. Natomiast wśród naszych rodzimych malinek wszelkie odrzuty tego świata: nigeryjczycy, hindusi, karły z hiszpanii czy portugalii uchodzą za los wygrany na loterii i towar w każdym calu lepszy od Polaka. To zjawisko powinno być dogłębniej zbadane. Taki #polishpill Zaprawdę powiadam wam dopóki nie zacząłem poznawać dziewczyn
@m_ney: tak to prawda 160cm otyly karzel z nigerii mieszkajacy na codzien w lepiance z gowna umiejecy szprechac gora 20 slow w jezyku wymyslonym w jego wiosce przez szamana>polak zak0lak zarabiajacy 100.000tys miesiecznie z wlasna firma i wyzszym wyksztalceniem,pracujacy w szpitalu za darmo po 12godzin dziennie( ͡°͜ʖ͡°)
Czasami wyobrażam sobie swój pogrzeb jako ostateczne upokorzenie. Przybywa na niego jedynie kilka osób z najbliższej rodziny i z zażenowaniem stwierdzają że moje życie a w konsekwencji i moja śmierć nie znaczyły dla nikogo tyle żeby pofatygować się na cmentarz.
@m_ney: najgorsze jest to, ze jestem najmlodszy z rodziny i pewne ostatni umre , to nikt nie przyjdzie na pogrzeb , nikt nie zaplaci za pogrzeb, zostanie pochowany i moj grób bedzie zapomniany
W czasach swojej młodości uwierzyłem że w życiu bardzo ważną rolę odgrywa przyjaźń. Nawet pamiętam takie artykuły z pseudomądrych pisemek gdzie panie psycholoszki rozwodziły się nad tym że warto dbać o swoich znajomych, przyjaciół bo to ważne w życiu, wazniejsze niż pieniądze. #!$%@? tam.
Czas leciał w moim życiu a ja zawsze starałem się być w porządku wobec ludzi: nigdy nikogo nie krzywdziłem, wszystkie konflikty starałem się rozwiązywać w sposób konsensualny, gdy
@m_ney: Da się znaleść prawdziwych przyjaciół ale to w #!$%@? trudne. Mnie ktoś docenił. Miałem szczęście. To 3 osoby ale zawsze. A szczególnie jedna. Najlepiej to w ogóle najlepiej nei szukać przyjaciół.