Kiedyś miałem HTC, nie pamiętam już modelu. Przyjechałem na miesięczny urlop do Polski. Po kilku dniach mój HTC padł. Zadzwoniłem do HTC. Uprzejma pani powiedziała mi, że lepiej żebym poczekał I oddał telefon do serwisu w UK bo w Polsce co rusz jakieś cyrki. Dzień po powrocie przysłali kuriera po odbiór telefonu. Niecałe dwa tygodnie po wysyłce dostałem nowy telefon.