kolezka1
kolezka1 via iOS
No wlasnie, ale czy tak wyglada cala sytuacja? Pamietam jak bylem mlody ze znajomymi spotykalismy sie w parku, obok parku byl dom i mieszkal tam strszy facet, ktory non stop dzwonil na policje, ze przeszkadzamy mu spac, a bylismy cicho! Bardzo czesto siedzielismy w samochodzie. Nie raz z rego powodu dostal pare ostrych slow pod swoim adresem, chyba cierpial na bezsennosc, bo potrafil dzwonic nawet o 4 rano. Wiec tak moze wygladac