Mirki, dzisiaj się rozwiodłem. Byłem zakochany po uszy, ślub moich marzeń, było wszystko wspaniale. Niestety, żona już przejawiała odpały wcześniej, a po ślubie to się tylko nasiliło. Drugiego dnia rzuciła mi obrączką za jakieś pierdoły. Małżeństwo trwało 8 miesięcy po czym ustało pozycie i po 15 miesiącach rozwód. Nie życzę nikomu czegoś takiego. Natomiast ja czuje się, jakbym zrzucił z siebie ogromny balast problemów. Buduje własny ciepły mir domowy, gotuje, realizuje się,
@EvilRogue: jeśli są toksyczni to ok. Mam na myśli sytuację, w której miałeś przyjaciół i zajebisty kontakt z rodziną, ale d00pa tak namieszała w głowie, że się odciąłeś
W związku z tym, że dziś odbiła mi kolba i kupiłem 100 zakładów #lotto ogłaszam #rozdajo. Jeśli wygram cokolwiek to rozlosuję wśród plusujących 1 mirasa lub mirabelkę która otrzyma 10% wygranej. Dla ciekawskich po dzisiejszym losowaniu przedstawię wam czy cokolwiek trafiłem i jak wyglądała stopa zwrotu. Zielonki i deweloperuchy, którym wiecznie mało nie biorą udziału.
Zostaw plusika i podaruj sobie szansę na luksusowe święta już dziś
@Beadowulf: w Warszawie na Tarchominie masz codzienne nocne dziczki. Najgorzej mają ci co z są z psami na spacerze. Cała okolica poryta, trawniki jakby chłop pługiem przejechał. Na szczęście ludzi ignorują, ale wcześniej czy później dojdzie do wypadku. Tym bardziej, że zmrok wcześnie, a często są przy ścieżce od biedronki do Lidla. A na siły rozjemcze nie wyglądają.
Natomiast ja czuje się, jakbym zrzucił z siebie ogromny balast problemów. Buduje własny ciepły mir domowy, gotuje, realizuje się,