Ehh nie wiem jak się zabrać za szukanie pracy. Ostatnio się zmobilizowałem i zacząłem studia zaoczne no i teraz by pasowało iść do jakiejkolwiek pracy bo brak jakiegokolwiek wpisu w doświadczeniu w CV nie wygląda za dobrze mając 25 lat.
W sumie samej pracy się nie boję. Mógłbym nawet w jakimś markecie pracować przy wykładaniu towaru, ale boję się takich głupot typu "czy podczas przerwy śniadaniowej siedzieć samemu, czy dosiadać się do
W sumie samej pracy się nie boję. Mógłbym nawet w jakimś markecie pracować przy wykładaniu towaru, ale boję się takich głupot typu "czy podczas przerwy śniadaniowej siedzieć samemu, czy dosiadać się do
- do korpo i na programistę nie wyślę, bo jestem typowym spierdoxem który siedział kilka lat w domu i się nie uczył programowania i angielskiego (czego teraz mocno żałuję);
- na jakiś it support albo klepanie do exela w biurze bym w sumie wysłał, ale prawie każde ogłoszenie ma w wymaganiach rzecz której nie spełniam typu znajomość linuxa/mac os, znajomość jakiegoś programu którego nigdy nie używałem;
- do jakiegoś marketu na wykładanie towaru też bym w sumie wysłał, bo miałbym blisko, ale znowu boję się że by nie chcieli mi dawać wolnego w soboty gdy mam studia, a jak by mi zaczęli znowu dawać to inni pracownicy zaczną na mnie krzywo patrzeć;
Najchętniej teraz bym wybrał chyba jakąś gównorobotę typu magazyn na jedną zmianę do poniedziałku do piątku, ale znów takie magazyny mam po drugiej stronie miasta, więc odpada bo nie będę tracił dziennie po 2 godziny w korkach na dojazd.
Gdybym
źródło: comment_hUdBa5jL1muCV0801YeXnMLbrW7q58BI.jpg
Pobierz