Treść została ukryta...
- 37
Treść została ukryta...
- 32
Nofapchallenge edycja XVIII - czerwiec, zapisy otwarte! Zapraszam.
Zapisani (52)
@19adrian @a_maze @anonimowymiro @antektenhard @aoss @atomowahelga @banbabanba @barta12 @charming_skully @daniel557 @dejwii92 @dmxo @doskapp4 @drabby @dragonxtr @enhansa @fortyk @grzes1290 @hemp123 @herman1410 @hinzeq @ilawa @isildur @jax2k19 @johnypapalstate @juanantoniogonzalo @
Zapisani (52)
@19adrian @a_maze @anonimowymiro @antektenhard @aoss @atomowahelga @banbabanba @barta12 @charming_skully @daniel557 @dejwii92 @dmxo @doskapp4 @drabby @dragonxtr @enhansa @fortyk @grzes1290 @hemp123 @herman1410 @hinzeq @ilawa @isildur @jax2k19 @johnypapalstate @juanantoniogonzalo @
- 130
Rok temu wrzuciłem ten wpis, w którym opisywałem moje wrażenia z lektury „12 Rules for life” Jordana Petersona i deklarowałem chęć rozwoju dzięki niej. Miałem dać znać, co się od tego czasu zmieniło, więc daję. A zatem... co się zmieniło?
Tl;dr
Dużo dobrego. Zacząłem dbać o moje ciało, psychikę i ludzi wokół mnie. Odpaliło m.in. z siłownią i różowymi, ale programistą 15k nadal nie jestem. Z perspektywy czasu uważam tę książkę za niebywale pomocną, polecam każdemu, choć najlepiej służy osobom zagubionym, w marazmie, stagnacji, bez pomysłu na życie at all.
Dużo. Bardzo dużo. Już w trakcie lektury zacząłem biegać i schudłem z 84kg do 68kg przy wzroście 182cm (a zaznaczmy – do tamtej pory NIENAWIDZIŁEM biegania, m.in. przez problemy z sercem; umiałem na początku przebiec może 600m i zadyszka, a teraz śmigam 12km w godzinę na raz). Od czerwca zacząłem robić ćwiczenia kalisteniczne, a w październiku poszedłem pierwszy raz na siłkę. Zrobiłem najlepszą sylwetkę, jaką kiedykolwiek miałem (ba! obiektywnie ładną), pierwszy raz w życiu zacząłem dostawać komplementy dotyczące mojego ciała, zwłaszcza że przestałem być abnegatem i odkrywam powoli coś takiego jak ładne ubrania. xD Przebiłem granicę 300kg w trójboju i mega zajarałem się siłownią, chcę poprawiać wyniki i wycisnąć stówkę na klatę. Zacząłem naprawdę dbać o dietę, dzięki czemu O WIELE LEPIEJ się czuję, mam znacznie więcej sił i chęci do wszystkiego. Często myślę o zasadzie numer 4, przez co staram się być lepszy od wczorajszego siebie i nie myśleć za dużo o tym, że inni to są już teraz lepsi i nigdy ich nie dogonię (kiedyś mnie to kompletnie paraliżowało). Ta zasada pomogła mi też w kilku trudniejszych momentach, jakie miałem przez ostatni rok – myśl o tym, że inni ludzie mają inne historie, inne warunki startowe i w ogóle warunki życia pozwalała mi poradzić sobie z tym, że coś mi nie idzie i rozwijać się w swoim
Tl;dr
Dużo dobrego. Zacząłem dbać o moje ciało, psychikę i ludzi wokół mnie. Odpaliło m.in. z siłownią i różowymi, ale programistą 15k nadal nie jestem. Z perspektywy czasu uważam tę książkę za niebywale pomocną, polecam każdemu, choć najlepiej służy osobom zagubionym, w marazmie, stagnacji, bez pomysłu na życie at all.
Dużo. Bardzo dużo. Już w trakcie lektury zacząłem biegać i schudłem z 84kg do 68kg przy wzroście 182cm (a zaznaczmy – do tamtej pory NIENAWIDZIŁEM biegania, m.in. przez problemy z sercem; umiałem na początku przebiec może 600m i zadyszka, a teraz śmigam 12km w godzinę na raz). Od czerwca zacząłem robić ćwiczenia kalisteniczne, a w październiku poszedłem pierwszy raz na siłkę. Zrobiłem najlepszą sylwetkę, jaką kiedykolwiek miałem (ba! obiektywnie ładną), pierwszy raz w życiu zacząłem dostawać komplementy dotyczące mojego ciała, zwłaszcza że przestałem być abnegatem i odkrywam powoli coś takiego jak ładne ubrania. xD Przebiłem granicę 300kg w trójboju i mega zajarałem się siłownią, chcę poprawiać wyniki i wycisnąć stówkę na klatę. Zacząłem naprawdę dbać o dietę, dzięki czemu O WIELE LEPIEJ się czuję, mam znacznie więcej sił i chęci do wszystkiego. Często myślę o zasadzie numer 4, przez co staram się być lepszy od wczorajszego siebie i nie myśleć za dużo o tym, że inni to są już teraz lepsi i nigdy ich nie dogonię (kiedyś mnie to kompletnie paraliżowało). Ta zasada pomogła mi też w kilku trudniejszych momentach, jakie miałem przez ostatni rok – myśl o tym, że inni ludzie mają inne historie, inne warunki startowe i w ogóle warunki życia pozwalała mi poradzić sobie z tym, że coś mi nie idzie i rozwijać się w swoim
- 2
@Kordian_ziom: Ogromny szacun za działanie. Napewno stałeś się dla niektórych inspiracją i pokazałeś, że jednak można.
- 2
Dzień 84 i wtopa. Wytrzymalbym dłużej, ale juz za bardzo nie miałem wyjścia.
-Na 30 dniu usunąłem insta
-Na 60 zszedł mi braonfog
-Na 70 poczułem niechęć a nawet wstręt do p---o
Po wczorajszym incydencie nie czuje się wcale jakoś gorzej.
Nadal nie mam strasznego parcia na walenie.
-Na 30 dniu usunąłem insta
-Na 60 zszedł mi braonfog
-Na 70 poczułem niechęć a nawet wstręt do p---o
Po wczorajszym incydencie nie czuje się wcale jakoś gorzej.
Nadal nie mam strasznego parcia na walenie.
- 1
@Michukogz: Nie
- 1
@AZ-5: Obudzilem sie w połowie "mokrego snu".
Jakoś udało mi się przerwać reszte orgazmu, ale przez połowę dnia s----a kapała mi do bokserek i czułem ogromny ból jąder i pieczenie w penisie. Wolałem zwalić niż oddać caly balast do bokserek.
Jakoś udało mi się przerwać reszte orgazmu, ale przez połowę dnia s----a kapała mi do bokserek i czułem ogromny ból jąder i pieczenie w penisie. Wolałem zwalić niż oddać caly balast do bokserek.
- 0
@roball: Nofap tylko ma sens, jeśli jesteś uzależniony od p---o i masturbacji. Po co szczekasz jak nie masz pojęcia?
- 1
@roball: A Ty poczytaj troche wiecej o nofap i retencji nasienia. Byc może zmieni to twoj poglad
- 0
@przemianawdzika: Zauważyliście taka zależność, że ludzie, którzy tak bronią masturbacji bardzo często użalają się na tagach typu #przegryw
- 1
@Fredericusrex: Szacunek za stówkę. Zmieniło się coś pod względem porannych erekcji? Są mocniejsze?
Wróciłem właśnie od znanego psychologa, kazał mi odstawić całkowicie p---o, ale nie rezygnować z zaspokajania się (raz na tydzień bez bodźca pikselowego). I komu teraz wierzyć, internetowym guru czy czy seksuologowi? A liczyłem na te wszystkie plusy z no fapa co się naoglądałem na YT i reddicie #nofapchallenge
- 0
@dmxo: Bardzo dobrze, że poszedłeś do specjalisty. Nofap polega na calkowitym zaprzestaniu oglądania p---o i ograniczenia masturbacji do naturalnego rozładowania napięcia seksualnego. Natomiast ja rekomenduje zrobić jakieś 90-100 dni totalnej abstynencji, aby mózg się odzwyczaił od seksu na ekranie. Pozdrawiam i zycze wyjscia z z tego szamba.
- 0
@dmxo: Nie, ale uważam, że jestem na dobrej drodze do wyjscia
- 1
Treść została ukryta...