jkm12
Ludzie mieliście kiedyś problem z #overthinking i ogólnie pojętym rozmyślaniem? Albo znaliście kogoś kto nadmiernie rozmyślał, analizował, rozgrzebywał jakieś rzeczy których nie dopiął w przeszłości a mógł? Tak się zastanawiam, bo zaczęłam się łapać na tym, że sama czasem tak mam i na ile dopuszczalna ilość jest zdrowa, a na ile to już przegięcie. Jak się tak rozmyśla o wszystkim za bardzo to siłą rzeczy to jest prokrastynacja i marnuje czas bo
- DawidiXXX
- littlepieceofheaven
- Diuszesa