#raportzpanstwasrodka Muminowi dzisiaj z tej biedy aż się zmienia głos co parę sekund na początku odcinka i została mu po wczorajszym live tylko rozmowa z kotem
@izzy4busy: Mumin jest w tej samej koszulce co wczoraj na zebrach, więc raczej to gniot z wczoraj. Bezczelny żebrak, przebija Klapka w arogancji na głowę i w kreatywności żebraniny też, Mumina zrujnował niekupiony bilet dla Filipa, tak że Gapa może iść po nauki. U Filipa na gniocie pazury poszedł sobie robić za $15. Ciekawe, że skoro wg Mumina nie było fejk donatów, to co zrobił w tak krótkim czasie z
@izzy4busy: MOmin chciał żyć jak jego idol - palmowy lucjan. Wstawać o 14 i na dzień dobry merlot, pół rajki szlugów i cztery kawy. Ponagrywać milusińskich, wsiąść po pijaku na motorynke, zrobić kentent dla stałych widzów i hejterów. Wieczorem żebro-alko-lajt do odcinki przy wpłatach rzędu 20 tys złotych na miesiąć od top donejterów. No niestety nie wyszło. Kulą u nogi synalek oraz małżonka, chętnie by się ich pozbył, co łatwe
Po wczorajszym meczu zastanawiam się czy w ogóle warto chociaż złotówkę postawić na nich ... masakra po prostu. W sumie Man Utd którego kibicem jestem od wielu lat też nie gra cudów ostatnio ale po meczu Juventusu to masakra. Nie myślałem że ten klub będzie aż tak kiepski.
@izzy4busy: Juventus zagrał taki cyrk wczoraj, że głowa mała. U mnie seta poleciała między innymi na nich, bo jednak mma ładnie weszło, chińczyk rozwalił joyce to 3 mecze zapychacze i niestety tylko juve taki psikus. Tam jednak jest problem Szczęsnego ktoś na innym tagu pisał że to klasa międzynarodowa, a ja tam się nie zdziwię jak Probierz go w kadrze odstrzeli i postawi na Skorupskiego na złość dziennikarzom na złość
Czy polecacie jakiś zestaw ćwiczeń do wykonania w domowych warunkach przy sporej otyłości (mam kettlebell, gumy)? Chciałbym powoli wrócić do biegania ale muszę najpierw zbić z wagi (podobno nie jest zbyt bezpieczne bieganie przy II stopniu otyłości). Dietę już wdrożyłem jakiś czas temu i się jej trzymam.
@izzy4busy mogę polecić spacery (tak wiem, mało domowe), ja też byłem za gruby na bieganie, ale przez chodzenia kilka-kilkanaście km dziennie udało mi się zejść z wagą do poziomu, gdzie bieganie nie było już ani problematyczne, ani niebezpieczne dla stawów. Z domowych ćwiczeń, to u mnie działa orbitrek, można się na nim zmęczyć, choć to wydatek już powyżej 1000zł.
źródło: comment_164098870077ev3wXqMK2CaD8YOWIzvc
Pobierz