#anonimowemirkowyznania Cześć, chciałbym Was ostrzec przed biernością w związkach, małżeństwach i ogólnie w życiu. Ja 32 lata, ona 30, od 11 lat para, od ponad 6 małżeństwo. Mamy dwójkę małych wspaniałych dzieciaków, prowadziliśmy nudne, spokojne życie. Praca, dzieci, dom, spłata kredytu, ogarnianie mieszkania, ogródka itd. Wydawało się być normalnie, tylko żyliśmy trochę w zawieszeniu w oczekiwaniu na nie wiadomo co. Zawsze był jakiś cel, teraz jakby chwilowo poza obowiązkami go zabrakło. Ona
#anonimowemirkowyznania Jestem #!$%@?. Od 10 lat tworzę (chyba) szczęśliwy związek z moim różowym paskiem. Mamy po 30 lat, jesteśmy po zaręczynach, ślubu jeszcze nie planujemy bo jest tak nam dobrze, bąbelka też nie mamy żadnego, ale powoli planujemy, mieszkamy razem w moim mieszkaniu od 4 lat. Jak to w związkach mamy lepsze i gorsze dni, ale zawsze możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji. Wtedy, kiedy ona leczyła się na depresję przez
@AnonimoweMirkoWyznania: No tu musisz sobie policzyć. Pomyśl ile energii wpakowałeś w aktualną relację i czy naprawdę warto zrywać ją dla jakiejś 20-letniej gówniary. A gwarantuje Ci, że laska w wieku 20 lat w dzisiejszych czasach z małym prawdopodobieństwem szuka kogoś do stałego związku. Jeśli zerwiesz to nastaw się na karuzele, czyli tryb ruchacza. Jeśli nie potrafisz w takie życie, czy nie dasz rady to odpuść.
#zwiazki #slub #niebieskiepaski #rozowepaski #polskiedrogi #budimex #budownictwo Drodzy Mireczki muszę sie wam pochwalić. Mój przyjaciel ma dzisiaj wesele i tak sie składa że jestem na nim świadkiem. Wpadłem na oryginalny pomysł wykonania rysunku. Chciałem na nim zawrzeć jak najwięcej szczegółów z jego życia, siedziałem nad całą koncepcją ponad 14 godzin i wymyślałem (jest po Politechnice kierunek Budownictwo Drogowe i pracuje obecnie w laboratorium drogowym), zawarłem każdy etap jego życia od poczęcia, domów
@Fixusa: oby się spodobał. Doceniam dzieło i starania, ale osobiście drażnią mnie te karykatury z wielkimi głowami. Jakieś takie posrane coś w głowie mam
Do tanga trzeba dwojga i z jej strony też powinno być trochę inicjatywy, a nie że tylko Ty masz wokół niej skakać.