Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko314
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • Wykop.pl
  • Ciekawostki

    Ciekawostki
  • Informacje

    Informacje
  • Rozrywka

    Rozrywka
  • Sport

    Sport
  • Motoryzacja

    Motoryzacja
  • Technologia

    Technologia
  • Ukraina

    Ukraina
  • Gospodarka

    Gospodarka
  • Podróże

    Podróże

Dostosuj Wykop do siebie

Wybierz treści, które Cię interesują
i zapisz jako Własną kategorię.

inbloom
inbloom

inbloom

Dołączył 7 lat i 5 mies. temu
  • Obserwuj
  • Akcje 54
  • Znaleziska 1
  • Mikroblog 53
  • Obserwujący 2
  • Obserwowane 1
  • Dodane (2)
  • Komentowane (51)
  • Plusowane (0)
inbloom
inbloom
inbloom 09.08.2017, 08:59:47
  • 21
Nie rozumiem, dlaczego w tym smutnym jak p... kraju wolimy wręcz czcić jakiegoś ćpuna, ktory się zaćpał na śmierc i walił smuty pt "w życiu piękne sa tylko chwile", co jest totalnym bullshitem, całe zycie może być piękne, niż młodego zdolnego rapera.
Serio, jak widzę to, co sie na odjaniepawla w przypadku Taco Hemingwaya to az mnie serce boli.
Młody, zdolny, ambitny, prowadzący zdrowy w miarę styl życia, z genialnymi tekstami i przekazem jest turbohejtowany. Ja rozumiem, ze nie kazdy jest w stanie zrozumieć przekaz, ze dla niektorych tyllko proste słowa w stylu
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec,
Muszę mieć, muszę ją mieć,
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec,
  • 54
  • Odpowiedz
dradziak
dradziak
dradziak
09.08.2017, 09:07:24 via Android
  • 35
@inbloom ja nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu Taco
  • Odpowiedz
ShadyTalezz
ShadyTalezz
ShadyTalezz
09.08.2017, 09:25:55
  • 65
@inbloom: to ci wytłumaczę czemu jest hejtowany. I żeby nie było, nie jestem fanem żadnego ćpuna. Po pierwsze przez fanów takich jak ty, którzy pałują się nad tym, że słuchają czegoś mądrzejszego i ambitniejszego niż inni, tak jakby taco był jakimś #!$%@? Norwidem. Po drugie typ jest nudny jak flaki z olejem i na każdym tracku brzmi tak samo(co starał się zmienić na ostatnim albumie a wyszło jeszcze gorzej xD),
ShadyTalezz - @inbloom: to ci wytłumaczę czemu jest hejtowany. I żeby nie było, nie j...

źródło: comment_io5k3DxYFUxUTYW1wOKf7yg18kVW00tI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
inbloom
inbloom
inbloom 28.02.2017, 07:56:06
  • 8
Cześć Mirki i Mirabelki.

Na wstępie sorry za ścianę textu.
Szybkie pytanie. Duże miasto (3city), duża firma (niewazne :P), lvl 28up.
Ja - kilka miesięcy w firmie, on nowy. Iskrzy od strzała. Te same zainteresowania - kite, filmy, podróże, podobne studia etc. Bomba! Z racji tego, ze ja Gdynia a on Gdańsk no to sciagnął mnie do siebie raz-dwa-trzy. Smsujemy wieczorami, popołudniami, ogólnie po pracy, w pracy przerwy razem, obiady razem, kawy razem (jedyna różnica - on pali, ja nie, ale generalnie nie przeszkadza mi to nazbyt). Charakterami tez, wydaje się to się zazebia, oboje śmieszkujemy, podobne poczucie humoru, tak samo jesteśmy bezkonfliktowi i optymistycznie nastawieni i chyba tak samo nieśmiali. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi to chyba moze to być problem, ze oboje wpadniemy do friendzone...
Teraz tak - nasze pierwsze spotkanie, pojechaliśmy do niego, miało być łazenie po Gdańsku no ale ponieważ nieźle padało to poszliśmy do niego (mieszka sam), tam wypiliśmy wino, po czym grzecznie po 22 poszłam na pociąg do siebie. Nie było nic, ani przytulania, ani buzi-buzi, ani łapania za rekę, ani nic. Tylko na sam koniec mnie przytulił, no ale to mega kolezeńskie i z niejednym kolegą na powitanie bądź pożegnanie się przytulam. Potem kolejne dni, kolejne smsy. Najpierw myślałam, ze mu zwyczajnie nie podeszłam, ponieważ kiedy cos wspominałam o kolejnym spotkaniu to zmieniał temat, kiedy przestałam (no, bo nic na siłe) to nagle ułożyło się tak, ze wczoraj znów się spotkaliśmy. Wyszło dość zabawnie, bo powiedział, ze nie bedzie pił %%, żeby mnie odwieźć. Problemem było to, ze ja zrozumiałam, ze odwiezie mnie do Gdyni, a on miał na myśli, ze na pociąg. No i cóż. Ostatni pociąg mi zwiał. Więc spoko, odwioze Cię do Gdyni (dodam tylko, ze w Gdyni pracujemy), no ale tak sie zakręciliśmy przy jego samochodzie, ze koniec końców : to moze zostaniesz u mnie na noc? No i zostałam. Ja nie mówię, ze od razu miały być seksy, ale dostałam własną kołderkę, oraz zostałam położona spać w drugim pokoju. Kolega znów nie wykonywał żadnych kroków – ja z reszta też nie. Rano, kiedy poszłam go obudzić to budząc go połozyłam się obok (w odległości bezpiecznej oczywiście). Nie był to dla niego żaden sygnał ani nic.
  • 84
  • Odpowiedz
mandrake13
mandrake13
mandrake13
28.02.2017, 08:00:22
  • 43
@inbloom: wyjdź pierwsza z inicjatywą (; daj mu buziaka na przywitanie czy coś, albo mu powiedz wprost- facet się nie domyśli jak mu nie podasz czegoś na tacy :D idąc krok dalej, możesz go sprowokować do pocałunku, ale to jest igranie z ogniem. Trzymam kciuki!
  • Odpowiedz
agaja
agaja
agaja
28.02.2017, 08:25:02
  • 53
@inbloom: obstawiam, ze chlop mocno w tych sprawach niesmialy po prostu.
wiek nie ma tu nic do rzeczy.

Czyni pierwsze kroki jakies, tyle, ze nieporadnie. Zapros go tez gdzies - jakies kino, do siebie na obiad/kolacje.

Moze lepiej zaryzykowac bez pewnosci, niz potem zalowac?
  • Odpowiedz

Osiągnięcia

  • Rocznica
    od 02.02.2022

    Rocznica

Wykop © 2005-2024

  • Nowy Wykop
  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Wykop.pl