Przyjechałem z żoną w zaawansowanej ciąży na SOR. Stać tam z nią w kolejce mogę, dopóki pani z okienka się nie zapyta, czy jestem szczepiony. Wtedy muszę iść na główny hol. Ale moja niezaszczepiona żona może zostać.
Nie ważne, czy się przechorowało i jest się ozdrowieńcem. Mógłbym nawet mieć negatywny test z dzisiaj. Liczy się tylko to, czy się szczepiłem, czy nie.
Btw. podobnie się sprawy mają, jeśli urodzi i chciałbym ją
Nie ważne, czy się przechorowało i jest się ozdrowieńcem. Mógłbym nawet mieć negatywny test z dzisiaj. Liczy się tylko to, czy się szczepiłem, czy nie.
Btw. podobnie się sprawy mają, jeśli urodzi i chciałbym ją