#anonimowemirkowyznania
TL;DR
Mój chłopak ciągle robi pranki a ja mam już tego dość.
Mniej więcej tydzień temu poszłam do warzywniaka zrobić małe zakupy. W momencie kiedy wkładałam jedzenie do lodówki, dostałam w twarz bitą śmietaną. Najpierw się wkurzyłam, ale jak chłopak (nazwijmy go M) zaczął się śmiać, to sama się roześmiałam. I tak musiałam wziąć prysznic. Wszystko spoko, pośmialiśmy się i tyle, nie myślałam o tym więcej.
Tylko, że na tym
TL;DR
Mój chłopak ciągle robi pranki a ja mam już tego dość.
Mniej więcej tydzień temu poszłam do warzywniaka zrobić małe zakupy. W momencie kiedy wkładałam jedzenie do lodówki, dostałam w twarz bitą śmietaną. Najpierw się wkurzyłam, ale jak chłopak (nazwijmy go M) zaczął się śmiać, to sama się roześmiałam. I tak musiałam wziąć prysznic. Wszystko spoko, pośmialiśmy się i tyle, nie myślałam o tym więcej.
Tylko, że na tym
Pomocy
Czuje się prześladowanym, stalkowanym przez wykładowców.
Podjeżdzała pod dom, szarpala za klamkę.
Śledzą mnie na Facebooku, instagramie słyszałem że handluje narkotykami, czuje się dyskryminowany , sprawdzają mnie na policji. Złożyłem pismo do dziekan w celu wyjaśnienia tych nieprawidłowości po wizycie w kancelarii.
Czekam na odpowiedź od nich.