K---a mać się w-------m. Rozmawiam z taką grubą wielorybicą na ochronie i tłumacze "proszę się nie skarżyć na mnie bo to nieładnie i psuje atmosferę w pracy, ja się na ciebie nie skarze i proszę też się nie skarżyć na mnie" to mi odpowiedziała coś w stylu "jesli jest jakaś sytuacja która wymaga poskarżenia się to trzeba się poskarżyć" No k---a, ja nie rozumiem zupełnie tych ludzi l, brak jakichkolwiek korzyści za