Rok 2154
Paulina kompletnie zamknęła się w sobie. Ostatnia noc okazała się wstrząsającym przeżyciem, które odarło ją z resztek złudzeń o tym że coś znaczy i ma na coś wpływ. Okazało się, że utrata męskiego ciała była zaledwiem początkiem drogi do bezpowrotnej utraty poczucia siły i pozorów kontroli nad swoim życiem. Zeszłej nocy godność tej drobnej dziewczyny, która jeszcze miesiąc temu była prosperującym pretendentem do bycia chadem, została zszargana. Pozostało jedynie spustoszenie
Paulina kompletnie zamknęła się w sobie. Ostatnia noc okazała się wstrząsającym przeżyciem, które odarło ją z resztek złudzeń o tym że coś znaczy i ma na coś wpływ. Okazało się, że utrata męskiego ciała była zaledwiem początkiem drogi do bezpowrotnej utraty poczucia siły i pozorów kontroli nad swoim życiem. Zeszłej nocy godność tej drobnej dziewczyny, która jeszcze miesiąc temu była prosperującym pretendentem do bycia chadem, została zszargana. Pozostało jedynie spustoszenie
Minęło pół roku odkąd Michał stał się Pauliną. Codzienna dziewczęca rutyna, szkolne zajęcia oraz setki mililitrów spożytego nasienia Chada wyzbyły Paulinę ze wszelkich resztek męskości. Okazało się, że koleżanki miały rację od samego początku. Z czasem udało się jej pogodzić ze swoim losem i rozpocząć proces rozkosznego zatapiania się w swojej dziewczęcości. Zrozumiała, że życie które aktualnie posiada jest dużo przyjemniejsze i łatwiejsze, a to co jeszcze jakiś czas temu