Wczoraj. Spokojne popołudnie. Siedzę sobie z gówniakami lvl 1 i 10. Pukanie do drzwi - otwieram - jakiś koleś.
- Dzień dobry. Na polecenie administracji instalujemy telewizję polsat w mieszkaniach. Na dole jest ogłoszenie.
- Ja: WTF?
Dla opisu sytuacji dodam, że blok 25 mieszkań w tym jakieś 20 ze staruszkami. Nieszczęśliwie dla kolesia pracowałem swego czasu w NC+ . Nasłuchałem się wiele historii o takich właśnie podpisanych umowach, że niby administracja kazała (a mieli osobne np z nami) i potem próbowaliśmy to odkręcać, bo nagle przychodziły im już dwa rachunki. Jak ktoś zareagował odpowiednio szybko to jeszcze dawało radę - jeśli nie z tego co wiem to kaplica.
- No proszę pana ogłoszenie jest na drzwiach, montujemy Polsat WSZYSTKIM mieszkańcom.
- Ja: No chyba cię p------o.
- Dzień dobry. Na polecenie administracji instalujemy telewizję polsat w mieszkaniach. Na dole jest ogłoszenie.
- Ja: WTF?
Dla opisu sytuacji dodam, że blok 25 mieszkań w tym jakieś 20 ze staruszkami. Nieszczęśliwie dla kolesia pracowałem swego czasu w NC+ . Nasłuchałem się wiele historii o takich właśnie podpisanych umowach, że niby administracja kazała (a mieli osobne np z nami) i potem próbowaliśmy to odkręcać, bo nagle przychodziły im już dwa rachunki. Jak ktoś zareagował odpowiednio szybko to jeszcze dawało radę - jeśli nie z tego co wiem to kaplica.
- No proszę pana ogłoszenie jest na drzwiach, montujemy Polsat WSZYSTKIM mieszkańcom.
- Ja: No chyba cię p------o.
W tym momencie zapaliła mi się lampka ostrzegawcza. Chwila chwila przecież ja skądś znam takie posrane żarciki. Jakoś kojarzy mi się to z moim ukochanym portalem ze śmiesznymi obrazkami. No ale nieee poważny pan dr. inż. nie może uczestniczyć w tej karuzeli s----------a. Wrodzona ciekawość nie pozwoliła mi jednak zostawić tej sprawy samej sobie. Jako pilny student siedziałem w pierwszej ławce więc hyc głowa do przodu i zerkam mu na monitor a tam