"Zwłoki układałem piętrowo, bo nie było miejsca". Koronawirus zatopił...
Pełne chłodnie w szpitalnych kostnicach. Pacjenci w ciężkim stanie, których karetka nie zabierze, bo nie ma gdzie. Covidowe oddziały bez respiratora, na których zakażeni w ciężkim stanie przegrają walkę o życie. System ochrony zdrowia się załamał. Oto relacje wprost z frontu...
z- 128
- #
- #
- #
- #
Na covidówkach sporo jest lekarzy bez doświadczenia w leczeniu dorosłych, bez sprzętu, w salach po 30 pacjentów i jedna, może dwie pielęgniarki. Czasem nic się nie dzieje, a