To mówicie, że z safandułowatego dziadzia bez konta zrobili „biznesmena, twardo stąpającego po ziemi negocjatora”, a z typa z którym nikt się w świecie nie liczy „bossa” i miało to Jarosławowi mocno zaszkodzić?
Nie? Ach, czyli chodziło o ten fragment, gdzie Jaro podkreśla, że „wszystko musi być zgodnie z przepisami i muszą być papiery” co miało być dowodem na szemrane interesy?
Też nie? To ogólny zarys sytuacji, gdzie facet, który brał kredyt pod zastaw
Nie? Ach, czyli chodziło o ten fragment, gdzie Jaro podkreśla, że „wszystko musi być zgodnie z przepisami i muszą być papiery” co miało być dowodem na szemrane interesy?
Też nie? To ogólny zarys sytuacji, gdzie facet, który brał kredyt pod zastaw








#tasmykaczynskiego
źródło: comment_JjQ8uBG2HPW5JIfZogkfiRa9JKU1hAa2.jpg
Pobierz