Nie mówię że wszystkie baby są #!$%@?, ale dużo jest, i nie będę dyskutował o tym bo za dużo widziałem.
Ostatnio np. do różowej przyszły koleżanki, w tym jedna która nie ma faceta (jeśli się jakiś znajdzie szybko się traci) i z tego powodu się żaliła.
Rozmawiały godzinę o jej przygodach i perypetiach w drodze do znalezienia partnera. Tematem stał się wybór pomiędzy kilkoma chłopakami. Treść rozmowy:
- Nic o uczuciach, tylko który jest "fajny"
- Większość czasu o perspektywie poziomu życia z nimi za kilka lat i o tym co robią z zawodu
Spytałem więc do którego coś czuje, z którym chce spędzać czas i naturalnie czuje że to jest to.
Ostatnio np. do różowej przyszły koleżanki, w tym jedna która nie ma faceta (jeśli się jakiś znajdzie szybko się traci) i z tego powodu się żaliła.
Rozmawiały godzinę o jej przygodach i perypetiach w drodze do znalezienia partnera. Tematem stał się wybór pomiędzy kilkoma chłopakami. Treść rozmowy:
- Nic o uczuciach, tylko który jest "fajny"
- Większość czasu o perspektywie poziomu życia z nimi za kilka lat i o tym co robią z zawodu
Spytałem więc do którego coś czuje, z którym chce spędzać czas i naturalnie czuje że to jest to.
#stulejacontent