Eh Mirki u mnie w pracy dziewczyna miała urodziny, więc chłopak wziął ją do Nowego Jorku, by tam jej się oświadczyć. Wszystko super, jest post na Facebooku, milion lajków, dziesiątki komentarzy, zdjęcia, ochy i achy jaka z nich wspaniała para. W pracy dziewczyny narzekają, że ich chłopak taki nie jest, że w ogóle bez sensu bo one nie były w Nowym Jorku i co to w ogóle za związek jak twój chłopak