Nie ogarniam jednej rzeczy we Wrocławiu. Przy Magnolii jest ta śmieszna fontanna co z poziomu podłoża ma dysze. Dlaczego kuźwa rodzice zabierają dzieci tam, żeby się moczyły? Co gorsza - dlaczego często te dzieci biegają nago/półnago? Niedaleko jest basen, a madki zabierają swoje dzieci nad fontannę pod Magnolią xddddd Obrzydliwe, za każdym razem.
Zdjęcie poglądowe, nigdzie nie mogę znaleźć foty z fontanny z Magnolii - ale generalnie dzieje się to samo, fontanna