buc_niemyty
buc_niemyty
pamiętam jak ja byłem w szkole podstawowej. Po powrocie musiałem znaleźć czas na odrobienie lekcji (napisać jakieś wypracowanie czy język obcy - matematyka odrabiała się sama). Do tego dochodziły zadania starszego brata (z języka obcego). Mimo wszystko potrafiłem znaleźć czas dla znajomych na podwórku (chociaż czasem się mijaliśmy, ja kończyłem swoje, a oni swoje). Może i to dobre, posiedzieć w domu i "odświeżyć" wiedzę, w moim przypadku było to skuteczne. Znam jednak