amambada via iOS
Na dzień dobry, litania od ex:
Priorytety mamy te same, ale jeśli chodzi o życie codzienne to się bardzo różnimy tak naprawdę: lubisz teatr, kino, ja nie, lubisz spędzać czas spokojnie, ja często nie, nie trawisz fitnessu, ja uwielbiam. Idąc dalej, ja lubię wychodzić do pubów itd. Ty nie. Czytasz książki, ja nie, słuchamy innej muzyki, no naprawdę można wyliczać. Wszystko mielibyśmy robić oddzielnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Priorytety mamy te same, ale jeśli chodzi o życie codzienne to się bardzo różnimy tak naprawdę: lubisz teatr, kino, ja nie, lubisz spędzać czas spokojnie, ja często nie, nie trawisz fitnessu, ja uwielbiam. Idąc dalej, ja lubię wychodzić do pubów itd. Ty nie. Czytasz książki, ja nie, słuchamy innej muzyki, no naprawdę można wyliczać. Wszystko mielibyśmy robić oddzielnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziś przesłuchanie w wydaniu matki:
- Gdzie byłaś? - zapytała.
- Na treningu. - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Z kim byłaś na sushi?*
- Sama.
- Z którym znowu się umawiasz? - drążyła matka, z szyderczą nutką w głosie.
- Z nikim się nie umawiam, byłam sama.
- Akurat!
- Miałam godzinę wolnego czasu przed wizytą u lekarza, to poszłam coś zjeść.
- Jakiego lekarza?
- ...
- Jakiego