Eh. Nawet sobie w gierki nie moge pograc, bo sie cykam, ze znowu mi sie zrobi zapalenie spojowki. Czy ja nie moge miec doslownie chwili wytchnienia od cierpienia?
Jako nastolatek niesamowicie zafascynowałem się serią gier Stalker ale spróbowałem jedynie zagrać w pierwszą część i nie wytrzymałem tego psychicznie. W ogóle nie boję się oglądać horrorów ale w takich grach zawsze bardzo się boję. Ale jak wyjdzie nowy Stalker to chce się przełamać i przejść całego bo ten świat i klimat to coś pięknego. Przy filmach nie rozumiem jak można się w ogóle bać bo to są aktorzy,wszystko jest nagrywane i udawane ale przy grach nie działa mi takie racjonalne myślenie i się boję.
"Chodzi mi o to, że wtedy dotarło do mnie, że nie myślę jak większość ludzi. Samotność mi nie przeszkadza. Właściwie to nawet robię się nerwowy, kiedy zbyt długo bez przerwy jestem wśród ludzi."
Do mnie ten cytat nie pasuje, ale mysle, ze duzo chlopow mogloby sie z nim utozsamiac. Szkoda, ze nie jestem schizoidem. Moglbym byc takim samowystarczalnym programista, ale jak nie mam kontaktu z ludzmi, to umieram.
@KrzyzowiecAlfred: Moze juz zbyt wiele filmow o zombie widzialem, bo autor mnie niczym nie zaskoczyl. Standardowe scenariusze. Do tego kilka nielogicznych zachowan i noszenie ze soba wszedzie kota w transporterze.
@TakiSobieLoginWykopowy: Jakies takie bez polotu albo depresja mnie dalej meczy. Trudno ocenic. Ludzie z wykopu pisali, ze fajne. Autor napisal 3 tomy, a ja ledwo dawalem rade czytac.
Moze nie poszedlem wczoraj na rower, nie dotarlem do Zabki, ale mama mi dala ptasie mleczko, wiec sie chociaz nazarlem cukru. Wzialem wczesniej prysznic i poogladalem anime, wiec zaliczam wczorajszy dzien do tych udanych, bo ostatnio tylko scrolluje i spie.
@mangoloko: Z niektorymi z tych ludzi sie przyjaznilem... Widywalismy sie po pracy. Chodzilismy do kina. Pewnie dla nich to nic nie znaczylo, ale dla mnie to byla namiastka normalnosci.
#przegryw