aImLeSS
aImLeSS
  • 18
S--s to nie tylko przyjemność fizyczna, może być również przeżyciem duchowym. Ja na przykład modlę się, żeby w końcu zacząć go uprawiać.
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aImLeSS
aImLeSS
  • 3
Jak tak dalej pójdzie to dadzą pośmiertnie pokojowego Nobla Hitlerowi za obronę Ukrainy przed rosyjską agresją...
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO:
Czytając Twoja historię zastanawiam się czy od razu iść do psychiatry czy najpierw spróbować brać jakieś leki z apteki w nadziei, że to pomoże. Nie wiem czy czytałeś moją historię, ale zapewne nie.

Przez 29 lat sam jak palec (żadnego związku, przez 29 lat nigdy nie miałem dziewczyny), koleżanek też nie. W podstawówce nielubiany, w liceum to już w ogóle wyśmiewany, na pierwszych studiach akceptowany, a na drugich już
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO: na początku myślę, żeby spróbować brać ziołowe antydepresanty na bazie dziurawca i żen-szenia. Jak to nie pomoże to wtedy psychiatra. Bo na psychologa to według mnie za późno już. Przegrałem swoje życie i żaden psycholog nie przekona mnie, ze jest inaczej.
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO: Ja już nigdy nie będę wygryw. Żeby być wygryw to musiałbym sie wyleczyć z depresji w wieku 20-25 lat, a nie 30, kiedy już wszystkie szanse na lepsze życie mam za sobą.
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO: pod warunkiem, że w wieku 40 lat mają dom, rodzinę, dzieci i mogą korzystać z życia. Ja mam 30 lat i uwazam, że moje zycie już się skończyło. Wszyscy znajomi mają rodziny, myślą o dzieciach, a ja dopiero pierwszą dziewczynę znalazłem.
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO: problem w tym, że ja jestem nudnym facetem, który nic ciekawego nie ma do powiedzienia. Dlatego w towarzystwie mnie nie lubią, bo przeważnie siedzę cicho i sie nie odzywam. Moje ego nie istnieje, podobnie jak pewność siebie oraz poczucie własnej wartości. Niczym się w sumie nie interesuje, bo za co bym się nie wziął to w moim otoczeniu znajduje się od razu ktoś kto robi to od razu lepiej.
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@Korczi: Problem w tym, że przeszłość, która już za mną jest i której już poprawić nie mogę to przecież najlepsze lata dla człowieka. Do 30tego roku życia. Po 30tym roku życia facet się już tylko starzeje. Zakłada rodzinę, zajmuje się dziećmi, pracuje. I na tym kończy się życie. U mnie z tą różnicą, że ja tylko pracuję (za marne pieniądze) i siedzę w domu.

Tak, wiem "zarabiasz za mało? to
  • Odpowiedz
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@Korczi: Na wizytę się umówiłem, jednakże w ogóle nie wierzę, że jest w stanie mi pomóc i uargumentować, że jjeszcze coś dobrego w tym życiu mnie czeka.

"W życiu piękne są tylko chwile"

Tylko te najpiękniejsze już dawno powinny być.
  • Odpowiedz
POPPO
POPPO
  • 16
Wypadałoby napisać rozdział II, akurat mam spokojny okres w pracy więc jedziemy. Rozdział I

Rozdział II – Derealizacja

Początkowo nie wiedziałem z czym miałem do czynienia. Dziwny był to stan, wyobcowania, stępienia zmysłów, wegetacji. Wszystko się wydawało odległe, do tego ta niemożność skupienia wzroku na jednym punkcie, jakbym miał niezcentrowane oczy, tekst się rozmazywał podczas czytania. Ogólnie podobny stan do kilku piwek na smutno, przy rozwijającej się chorobie i osłabieniu.
Wyobraź sobie, że masz coś takiego i nie wiesz co to. Traktowałem to jako zmęczenie albo chorobę więc nadużywałem polopiryny, gripexów itd. Itp. Przestałem wychodzić , bo caly czas skupiałem się na swoim samopoczuciu, potrafiłem spać po 16h dziennie w dni wolne, w pracy byłem nieobecny i prawie nic nie jadłem. Miałem wtedy (jakieś półtora roku temu) 69 kilo przy 192cm. Aktualnie 91kg. Byłem wrakiem. Wrakiem czerpiącym ostatki szczęścia z miłości dziewczyny, a raczej z jej obecności. Nie dawalem nic od siebie, chciałem tylko lezec z nia, obrażając się gdy ona się odsuwała.
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aImLeSS
aImLeSS
  • 0
@POPPO: Czekam na dalszą część, bo u mnie życie wyglądało tak:

http://www.wykop.pl/link/2085894/kobiece-wymowki-a-s--s-sfrustrowany-maz-zrobil-tabelke/#comment-22491606

I chyba nadal mam depresje. Jedyne o czym myślę to fakt, że 29 lat życia mam przegrane. Że straciłem najlepsze lata swojego życia. Że w wieku 30 lat jestem nikim i do niczego się nie nadaję. Że pozostaje mi jedynie egzystować, bo wszyscy już sobie ułożyli swoje życie i mają swoje rodziny, a ja zostałem sam...
  • Odpowiedz
wuju84
wuju84
  • 1638
Jeżeli widzisz atomowy grzybek, wyciągnij rękę w jego kierunku, a następnie wyprostuj kciuk. Jeżeli grzyb wystaje zza kciuka, wówczas jesteś w strefie rażenia.

#filozofujacywuju #protip
  • 60
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia