andy1983
  • 7523
Minęły prawie 2 miesiące odkąd zgłosiłem na policję kierowcę, który omal nie zmiótł mojego syna na przejściu dla pieszych. W 2 dni sam zdobyłem i dostarczyłem im nagrania z prywatnego monitoringu, bo ten miejski jak zwykle zawiódł. I co? I wielkie, kurła, nic. Bo samochód w leasingu a jak już dokopią się do leasingobiorcy, to ten może nie pamiętać komu udostępnił auto - więc "tylko" 1500 zł mandatu. Wrzucam tutaj ku przestrodze.
andy1983 - Minęły prawie 2 miesiące odkąd zgłosiłem na policję kierowcę, który omal n...
  • 537
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mortisto
  • 5
Mirki... właśnie do mnie dzwonił numer dość dziwny... z irlandii. Dzwonił dość długo, więc odrazu jak telefon skończył dzwonić postanowiłem oddzwonić. Numer nie odpowiada ( jest sekretarka w stylu "abonent jest czasowo niedostępny, ale w języku mi nie znanym) z tego co sprawdziłem to jest to Irlandia. Numeru nigdzie nie podawałem, jest zastrzeżony. Numer, który do mnie dzwonił to +359569341057 Spotkał się ktoś z czymś podobnym? #scam #oszukujo
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
___marcin___
  • 0
Nie jednokrotnie wypadki z ludźmi, motocyklami się zdarzają, za sprawą naszego mózgu, który w błędny sposób eliminuje możliwość, ze zobaczymy np. jadący obok nas motocykl, bo spodziewamy się tylko samochodów. Podobnie z cofanie, wypatrujemy samochodów, rzadziej budynków jako przeszkód, a często mózg odrzuca ludzi. Bywa, że oko / oczy kierowcy zobaczą np. w lusterku osobę/y ale mózg to zignoruje. W jakimś programie było o tym więcej powiedziane i w jakich sytuacjach to
  • Odpowiedz

Osiągnięcia