Boom jest. Covid go tylko zwiększył, bo wiele firm zorientowało się, że ich systemy i infrastruktura nie są w 100% dopasowane do 100pracy zdalnej. Gdzieś czytałem, że giganci od wdrożeń It (coś pokroju IBM, Salesforce, MS Dynamics), dostało kilkaset % więcej zapytań o wdrożenie usług. To co w dłuższych planach było planowane na kilka lat, teraz jest wdrażane (a przynajmniej próbują wdrażać) w max 2. Do tego dodaj sobie jeszcze spuszczanie sięPokaż całość

Kiedyś istniało coś takiego jak Ghost Tester w Roche. Możesz popytać na linkedin kogoś kto siedzi u jakiegoś dostawcy (np Astek)

@BShKF: To też zależy od mentora. Jeśli widzę, ze mój junior nie za bardzo daje radę z językiem, to nie musi się męczyć na callach z klientami (w sumie od tego jestem seniorem i jego mentorem, żeby go wspierać, a nie katować :)). W mojej firmie jest taka zasada, że mamy dla siebie zarezerwowany czas na mentoring bezpośredni, więc wtedy jest czas, żeby bez spiny gadać po angielsku.

@evilonep:
Ktoś kiedyś napisał, że polskie firmy wywalają fazę analizy, wrzucają wszystko w sprinty i już - majo skruma :)

Mi tez się nie udało upolować Marina, ale okazało się, że w Warszawie można kupić kompletny frameset. Poprzedni rower, zamiast emerytury poszedł na przeszczepy :) Dostępność tego modelu jest całkiem wesoła. Mógłbym się zapisać w sklepie w kolejkę, ale byłbym 8-9, ale sklep nie miał zielonego pojęcia, ile właściwe rowerów dostanie :D

@diarrhoea: wiele zależy od osoby, która takie kursy skończyła. Prowadziłem kilka rekrutacji w epoce przed wielkiem boomem, jak i teraz. Różnica jest dosyć ciekawa.
W mojej ocenie:
Wcześniej przychodziły osoby, które tematem testowania zainteresowały się z różnych przyczyn (o testerach 15k nikt wtedy nie słyszał). Przeważało zainteresowanie czymś nowym i prostszym (przynajmniej na starcie) niż programowanie/analiza. I te osoby miały dużo teoretycznej wiedzy, która wymagała poukładania. Musiały uczyć się same,Pokaż całość