Chyba każdy zaliczył te trzy sytuacje:
Stoisz w południe przed przejściem dla pieszych. Jedzie sznur samochodów, jedzie i jedzie i jedzie, żaden samochód nie raczy się zatrzymać. W końcu trzeba niemal na samobója wbiec na pasy, bo czeka się już naprawdę za długo.
Stoisz w południe przed przejściem dla pieszych. Jedzie sznur samochodów, jedzie i jedzie i jedzie, żaden samochód nie raczy się zatrzymać. Dopiero ostatni samochód z tego sznuru samochodów się zatrzymuje przed przejściem. Łał, super dzięki.
Stoisz
Stoisz w południe przed przejściem dla pieszych. Jedzie sznur samochodów, jedzie i jedzie i jedzie, żaden samochód nie raczy się zatrzymać. W końcu trzeba niemal na samobója wbiec na pasy, bo czeka się już naprawdę za długo.
Stoisz w południe przed przejściem dla pieszych. Jedzie sznur samochodów, jedzie i jedzie i jedzie, żaden samochód nie raczy się zatrzymać. Dopiero ostatni samochód z tego sznuru samochodów się zatrzymuje przed przejściem. Łał, super dzięki.
Stoisz
Jedno z "ukrytych" pytań na teorii:
Po znieczuleniu zęba, motocykl można prowadzić po upływie:
a.
A.9,4 cm
B.10,2