Nic tak bardzo nie „zniszczyło” dzisiejszych kobiet jak „podróże”.
Bo jeśli masz do wyboru:
-jednego partnera i życie z nim w jednym mieście, dosłowną wegetację praca-dom dzień po dniu i ciułanie na wkład własny czy wesele, i to wszystko doprawione wypalaniem się związku, gdzie dziś „martwa sypialnia” pojawia się nawet miesiąc po wspólnym zamieszkaniu;
ALBO
Bo jeśli masz do wyboru:
-jednego partnera i życie z nim w jednym mieście, dosłowną wegetację praca-dom dzień po dniu i ciułanie na wkład własny czy wesele, i to wszystko doprawione wypalaniem się związku, gdzie dziś „martwa sypialnia” pojawia się nawet miesiąc po wspólnym zamieszkaniu;
ALBO









Prawie 6 lat siłownia dla siebie oczywiście żeby Janusze nie zaczepiali bo jak widzą trochę mięśnia to raptownie milkną potwierdzone w praktyce xd. Lepszy ubiór koszulki polo itp. Umiem coś tam porozmawiać pożartować, ale jak już przychodzi pora na coś więcej jest niezręczna sytuacjia jakby kobieta wyczuwała że słaby samiec i coś