W przypadku takiego poziomu bolidów i kierowców, szczególnie tak dobrych jak Ci dwaj założenie że jadą i reagują w czasie rzeczywistym to błąd. Powiedziałbym że oni są mentalnie sekundy i dziesiątki metrów przed miejscem w którym znajduje się sam bolid i wg tej reguły tego podejmują decyzje a rzeczywistość ich dopiero dogania z lekką zadyszką i ewentualną korektą ich wyobrażeń :-) Seb zakładał że opóźni hamowanie aż tak że będzie
@SoloQu: jest niedozwolone, chyba że team faktycznie zamierzał ściągnąć swojego kierowcę, ale w wyniku wydarzeń na torze w ostatniej chwili zmienił plany. Czyli dziś było tak: mechanicy Ferrari i Mercedesa byli gotowi do przyjęcia swoich bolidów, ale Lewis jako drugi kierowca mógł usłyszeć przez team radio "zachowaj się odwrotnie niż Kimi", czyli jeśli Kimi zjedzie - zostań na torze, jeżeli zostanie - zjedź. Czyli pitstop w ostatniej chwili odwołany z powodów
@SoloQu: Wkurza, że pozycja w zespole nie ma żadnego znaczenia, oczekuje, że jeśli jesteś kierowcą nr 2 to team będzie ci czasami kazać tracić pozycje względem kierowcy 1 itd.
Który z polskich dziennikarzy to powiedział (po przeanalizowaniu) o kontakcie między Vettelem a Verstappenem?
#f1
W przypadku takiego poziomu bolidów i kierowców, szczególnie tak dobrych jak Ci dwaj założenie że jadą i reagują w czasie rzeczywistym to błąd. Powiedziałbym że oni są mentalnie sekundy i dziesiątki metrów przed miejscem w którym znajduje się sam bolid i wg tej reguły tego podejmują decyzje a rzeczywistość ich dopiero dogania z lekką zadyszką i ewentualną korektą ich wyobrażeń :-)
Seb zakładał że opóźni hamowanie aż tak że będzie